
Pryszczyca na Słowacji
Bardzo złe informacje płyną ze Słowacji. Jak poinformował w piątek rano minister rolnictwa Słowacji Richard Takáč, w tym kraju w trzech gospodarstwach hodujących bydło w powiatach Komárno i Dunajská Streda (przy granicy z Węgrami) wykryto 3 ogniska pryszczycy.
- W południowej Słowacji pryszczyca została potwierdzona w trzech gospodarstwach, co jest bardzo poważnym i bardzo dużym problemem – powiedział minister rolnictwa.
Dziś na Słowacji ma się zebrać komisja i podjąć wspólnie z inspekcją weterynaryjną i żywnościową kroki mające na celu zapobieganie dalszemu rozprzestrzenianiu się wirusa.
- Wspólnym zadaniem nas wszystkich będzie zrobienie wszystkiego, co w naszej mocy, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się wirusa, a następnie oczywiście zajmiemy się również odszkodowaniami dla poszkodowanych podmiotów rolnych – dodał Takáč.
Pryszczyca ostatni raz pojawiła się w Czechosłowacji w 1975 roku.
Czechy wprowadziły zakaz importu
Jak podaje PAP, zakaz transportu podatnych na pryszczycę zwierząt pochodzących ze Słowacji czeskie służby weterynaryjne wprowadziły już od północy, jeszcze przed oficjalnym potwierdzeniem wystąpienia choroby. Obowiązują też 24-godzinne kontrole transportów na granicach i wewnątrz kraju.
Słowacja to kolejny kraj, w którym pojawił się wirus pryszczycy. Pierwsze ognisko stwierdzono w Niemczech na początku stycznia 2025 roku. Drugie ognisko wykryto w marcu w stadzie 1400 sztuk bydła na Węgrzech.
Pryszczyca jest chorobą, która może przynieść bardzo negatywne skutki ekonomiczne i ograniczenia w eksporcie mięsa, mleka i żywca.
Pryszczyca groźna dla bydła, świń, owiec i kóz
Pryszczyca (Foot and mouth disease - FMD) jest zakaźną i zaraźliwą chorobą zwierząt parzystokopytnych domowych oraz dzikich. Na zakażenie najbardziej wrażliwe jest bydło, następnie świnie, owce i kozy. Chorobę wywołuje wirus z rodzaju Aphtovirus należący do rodziny Picornaviridae. Wirus nie jest niebezpieczny dla ludzi.
Warto dodać, że w UE, ale również na całym świecie obowiązują bardzo surowe zasady zapobiegania chorobie i zwalczania pryszczycy. Niestety nie ma możliwości leczenia chorych zwierząt. Jeśli choć jedno zwierzę w gospodarstwie zachoruje, wszystkie zwierzęta parzystokopytne muszą zostać zabite i utylizowane.
Kamila Szałaj, na podst. TASR, SME