
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) zgodził się w ostatnim czasie m.in na połączenie Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej Sierpc ze Spółdzielnią Mleczarską Żuromin. O przebieg tej konsolidacji pytamy Grzegorza Gańko, prezesa OSM Sierpc.
Jak przejęcie SM Żuromin wpłynie na skalę dostaw i asortyment produkcji OSM Sierpc?
Grzegorz Gańko: Dzięki połączeniu podwoimy skup mleka z terenu powiatu żuromińskiego, który wyniesie łącznie ok. 200 tys. l mleka dziennie. Każdego dnia obydwa zakłady będą skupować i przerabiać ok. 750 tys. l mleka. Oba zakłady są od siebie oddalone o 35 km, co znacznie ułatwia logistykę i organizację skupu, tym bardziej że w regionie Żuromina już wcześniej odbieraliśmy mleko. Oczekujemy, że połączenie zmniejszy koszty transportu. Stawiamy głównie na sery żółte. Ich produkcja będzie niezależna w obu zakładach, z rozszerzeniem asortymentu o 2–3 nowe gatunki. W przypadku pozostałych produktów SM Żuromin pozostaną te, które się „obronią”.
Pełen wywiad, w którym przeczytasz o aktualnej cenie mleka w OSM Sierpc, rynkach zbytu oraz komentarz w sprawie propozycji ustawy „o sieciach handlowych” znajdzie w najnowszym sierpniowym wydaniu „top bydło”.
mj
fot. firmowe