Nie tylko krowy rasy holsztyńsko-fryzyjskiej zapewniają rentowną produkcję mleka. Na krowy rasy simentalskiej zdecydował się szef Stadniny Koni Pępowo. – Chcieliśmy spróbować bydła w typie ogólnooużytkowym, by bardziej uniezależnić się od kapryśnej koniunktury na rynku mleka – mówi Paweł Baraniak, prezes Zarządu SK Pępowo.
Czy był to dobry wybór? O plusach i minusach utrzymywania rasy simental przeczytacie w kwietniowym wydaniu „top bydło”. Nie masz jeszcze prenumeraty papierowej lub elektronicznej? Możesz ją zamówić korzystając z tego Formularza.
dj
Fot. Bujoczek
StoryEditor
Simentale – recepta na złe czasy?
Dobra jakość i lepsze parametry mleka, większa masa poubojowa i wysoka cena byczków przeznaczonych na opas – to główne zalety rasy simental w typie mleczno-mięsnym.