StoryEditor

Skradziono ser za 21 tys. euro. To najczęściej kradziony produkt spożywczy na świecie!

Holenderski producent serów dojrzewających został okradziony z 60 kręgów sera, wartych ok. 21 tysięcy euro. To niestety nie odosobniony przypadek: ser to najczęściej kradziony produkt spożywczy na świecie. Dlaczego?
19.04.2022., 12:04h

21 tysięcy euro straty

Rolnik z holenderskiego miasta Fijnaart, zajmujący się hodowlą bydła mlecznego i produkcją serów, został niemile zaskoczony, gdy odkrył pewnego kwietniowego ranka, że został okradziony. Nie zginął sprzęt, elektronika ani inne urządzenia. Złodzieje pokusili się o ponad 60 kręgów sera.

Holendrzy są słynnymi serowarami, także ten producent z regionu Północnej Brabancji był dumny ze swoich wyrobów. Teraz jego zapasy zostały uszczuplone o kilkadziesiąt produktów, które razem są warte około 21 tysięcy euro.

– Musieli nas obserwować przez jakiś czas. Nasza brama jest zawsze zamknięta, z wyjątkiem dnia, w którym przyjeżdża mleczarz. ​​Musieli o tym wiedzieć – powiedział krajowym mediom hodowca – Ominęli też nasz dom. Żałuję, że niczego nie zauważyłem. Po prostu nie czuję się bezpiecznie, a to bardzo złe uczucie. Minie trochę czasu, zanim odzyskam zaufanie do ludzi.

Chociaż wiele warte, skradzione sery nie były najdroższymi w zapasach rolnika. Złodzieje zostawili najstarsze, najbardziej dojrzałe i drogocenne sery, prawdopodobnie dlatego, że znajdowały się na wyższych półkach, niż te młodsze. Każdy z kręgów waży około 10 kg, dlatego kradzież wcale nie była taka prosta.

– Naprawdę ciężko na to pracujesz, a potem wszystko zostaje zniszczone w ciągu jednej nocy. – podsumowuje ze smutkiem okradziony producent.

Zorganizowana przestępczość serowa

Theo Dekker, przewodniczący holenderskiej organizacji producentów mleka Bond van Boerderij-Zuiverlbereiders uważa, że ​​kradzież nie była dziełem amatorów.

– Nie chodzi tylko o złodziei sera. To zorganizowana przestępczość – powiedział Dekker – Trochę się tego boimy. Oni nie boją się wkroczyć na gospodarstwo z użyciem brutalnej siły. W mgnieniu oka zapełniają swoje auto i odjeżdżają.

Dekker sugeruje również, że sery nie będą odsprzedawane w Holandii ze względu na kod rejestracyjny, który muszą posiadać wszystkie sery holenderskie.

– Numery są odciskane na skórce i nie można ich usunąć bez uszkodzenia sera – twierdzi – W rezultacie złodzieje nie mogą sprzedać sera w całości w Holandii. Ale tak, jeśli odetniesz kawałek, nie będziesz już mógł zobaczyć, skąd pochodzi ser.

W ubiegłym roku dzięki właśnie takim numerom rejestracyjnym organizacja Bond van Boerderij-Zuiverlbereiders zidentyfikowała niektóre z serów sprzedawanych w sieci jako te, które zostały skradzione z innego gospodarstwa mlecznego.

Dekker zachęca hodowców bydła mlecznego do rozszerzenia środków bezpieczeństwa i zwracania uwagi na każdego, kto wydaje się podejrzany.

Najczęściej kradziony produkt spożywczy

Co ciekawe, aż 4% wyprodukowanego na świecie sera zostaje skradzione, co czyni ser najczęściej kradzionym produktem spożywczym na świecie. Jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że w Polsce w 2020 r. wyprodukowano rekordowe 960 ton serów (dane KOWR), ilość uprowadzonego produktu jest gigantyczna.

W UE jako największy producent uplasowali się Niemcy z wartością 2,4 mln ton serów, następnie Francja 1,9 mln ton, Włochy 1,3 mln ton, Holandia 1 mln ton, a tuż za nią, na piątym miejscu, jest Polska.

Sery, szczególnie dojrzewające, są niebywale atrakcyjnym towarem. Amerykańscy ekonomiści twierdzą, że „czarny rynek” serowy dotyczy głównie odsprzedaży serów do restauracji i drobnych kupców. W 2017 r. włoska policja przeprowadziła akcję na szeroką skalę o nazwie „Ser i Wino”, w czasie której setni zaangażowanych funkcjonariuszy ścigało szajkę złodziei tych produktów.

Włosi osiągnęli wtedy sukces i ujęli 10 osób, którym udało się zrabować 168 kręgów parmezanu – każdy wart około 460 euro. To właśnie sedno serowej działalności przestępczej – dojrzewające sery są bardzo wartościowe. Wkład pracy włożony w ich produkcję, zamiast przynosić zyski hodowcom bydła mlecznego, kusi amatorów łatwego zarobku. Niestety, policji nie udało się ustalić, kto ostatecznie cieszył się smakiem kradzionych serów.

al na podst. Food&Wine, Mashed
fot. envato elements

Aneta Lewandowska
Autor Artykułu:Aneta Lewandowska Redaktorka portalu topagrar.com, zootechnik, specjalistka w zakresie hodowli zwierząt
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
21. listopad 2024 02:25