Cieszyć się mogą Ci, którzy wstrzymali się przez dwa tygodnie ze sprzedażą bydła, bo ceny na szczęście wróciły do normy. W niektórych zakładach ceny są nieco niższe niż w styczniu, ale sytuacja się stopniowo stabilizuje. Są i takie, które z tygodnia na tydzień podniosły ceny nawet o 1 zł/kg wbc i o 0,5 zł/kg wż.
Jak to mówią, dobry produkt, sam się obroni i w tym akurat przypadku, tak właśnie było. Sytuacja z minionych tygodni pokazuje, że takie epizody, mimo, że pojedyncze, rzutują na cały sektor wołowiny, zarówno na hodowców, przetwórców, ubojnie i zakłady rozbioru mięsa wołowego. Jednak polska wołowina, jest na tyle dobra, że wybroniła się po krótkotrwałym, chwilowym, ale trzeba mówić otwarcie – kryzysie...
Miejmy nadzieję, że takich sytuacji, które zaważą na "być albo nie być" polskiej wołowiny w przyszłości nie będzie.
Za byka w klasie R w tym tygodniu otrzymamy od 13,2 zł do 11,5 zł/kg wbc – ceny wzrosły od 0,3 do 0,7 zł/kg. Za byka w klasie O rolnicy otrzymają od 12,7 zł do 11,8 zł/ kg wbc.
Jałówki w tym tygodniu również podrożały, bo za klasę R dostaniemy 02-0,4 zł/kg więcej niż w ubiegłym tygo...