W ubiegłym tygodniu obserwowaliśmy spadek cen za krowy mleczne. W tym tygodniu żadna ubojnia nie zgłosiła takiego trendu, ale jedna z nich w ogóle zrezygnowała ze skupu krów. Najprawdopodobniej jest to nie opłacalne, bo podaż jest duża, ale ze zbytem takiej wołowiny jest w ostatnich dniach problem. Co jest jednak trochę dziwne, bo podobno Włosi zajadają się wołowiną ze starszych sztuk, szczególnie z naszych hodowli. Najbardziej lubią te, które przez większość roku przebywają na pastwisku - mięso ma inny smak i znakomicie nadaje się na aromatyczny rosół, gulasz i do pieczenia.
Ceny od zeszłego tygodnia nie zmieniły się, ma to pewnie związek z lekką poprawą sytuacji na łąkach i pastwiskach. Gdzieniegdzie kolejny pokos był całkiem udany (od 50 do 70% w porównaniu do lat poprzednich). Nadgoniła też kukurydza, wygląda o wiele lepiej niż dwa tygodnie temu, ale fala upałów pewnie po raz kolejny, w tym sezonie da się we znaki roślinom uprawnym.
Pełną tabelę cen skupu znajdziesz tutaj
dkol