Produkcja rzepaku w latach 2000–2014 wzrosła z 11,3 do 24 milionów ton (wg danych Komisji Europejskiej z lipca br.). Tymczasem, ich zużycie w tym okresie urosło z 10,9 do 25,6 milionów ton. To czyni aktualnie UE importerem netto nasion rzepaku.
Jeszcze większą skalę zapotrzebowania obserwujemy na nasiona soi. Pomimo, że ich wykorzystanie w krajach Wspólnoty spadło z 16,7 w 2000 r. do 13,4 milionów ton w 2014 r., dostawy tego materiału paszowego cały czas są kroplą w morzu potrzeb. Produkcja soi w UE wynosi bowiem w ostatnich latach zaledwie ok. 1,5 miliona ton. Różnicą jest importowana. W 2014 r. na obszar UE sprowadzono 12 mln ton soi oraz dodatkowo 19 mln ton innych produktów sojowych.
Największym graczem na rynku rzepaku w UE są Niemcy. Krok w krok idą za nimi Francja i Polska. Te trzy kraje produkują 2/3 całkowitej ilości rzepaku znajdującego się na rynku UE. Z kolei największym dostawcą soi są Włosi, dysponujący 1/3 całkowitej powierzchni uprawy tej rośliny w Europie. Kraj ten produkuje ponad 50% wolumenu dostaw soi na Starym Kontynencie.
opr. mj/All About Feed
Fot. Jajor
StoryEditor
Soja i rzepak w deficycie
Kraje UE produkują zbyt mało nasion soi i rzepaku w stosunku do swoich potrzeb.