StoryEditor

Sylwia Spurek chce zakazu reklam mięsa, mleka i nabiału

Kontrowersyjne wpisy eurodeputowanej Sylwii Spurek w mediach społecznościowych po raz kolejny odbijają się głośnym echem w środowisku rolniczym. Tym razem na Twitterze polska europoseł twierdzi, że powinno się zakazać promocji mięsa i produktów mleczarskich, podobnie jak papierosów, bo... szkodzą zdrowiu.
18.02.2021., 18:02h
Sylwia Spurek, posłanka do Parlamentu Europejskiego, z wykształcenia prawnik, należy do partii Zieloni – Wolny Sojusz Europejski i jest znana z wielu kontrowersyjnych teorii na temat rolnictwa, hodowli i samych hodowców. To właśnie z jej ust padło określenie, że hodowcy „gwałcą” krowy, żeby te dawały mleko i wiele innych, obraźliwych, pozbawionych merytorycznego uzasadnienia haseł promujących ruch wegan i zachęcających do likwidacji hodowli zwierząt gospodarskich. Rolnicy nie zapomnieli eurodeputowanej tych słów i do dziś jej to wypominają przy każdej możliwej okazji.
 
Tym razem europosłanka poszła o krok dalej i, przytaczając komentarz Ekowyborcy na temat tego, że Niemiecki Green Peace wzywa do całkowitego zakazu oraz promocji reklam mięsa, podobnie jak miało to miejsce w przypadku papierosów, twierdzi, że najlepiej było by zakazać reklam mięsa, mleka i nabiału (jakby mleko i nabiał to były dwie różne rzeczy - przyp. red.).

– Już dawno powinien być zakaz reklamy każdego produktu, który szkodzi zdrowiu ludzi, negatywnie wpływa na klimat, powoduje cierpienie zwierząt, narusza prawa człowieka. Mamy zakaz reklamy i promocji papierosów - czas na zakaz promowania mięsa, mleka, nabiału – napisała na Twitterze Spurek. A eurodeputowana twierdzi, że zatem mleko i mięso narusza prawa człowieka? Bardzo ciekawa teoria.
 

Co branża na to?


Kontrowersyjne wypowiedzi posłanki do Parlamentu Europejskiego są szeroko komentowane przez środowisko rolnicze. Szczególnie uderza to w osoby zajmujące się na co dzień promocją mleka i mięsa.

– Słowa Pani europoseł Spurek to kolejny pokaz braku znajomości tematu z zakresu rolnictwa. Już jej poprzednie wypowiedzi np. na temat inseminacji były szeroko komentowane jako przykład czerpania wiedzy na tematy rolne z YT. Dzisiejsza wypowiedź to jednak kompromitacja. Stawianie mięsa, nabiału i mleka na równi ze szkodliwością palenia papierosów bez żadnych podstaw naukowych jest tego dowodem. Od polityków oczekujemy rzetelnych sprawdzonych informacji, a nie opowiadania bajek i powtarzania haseł prosto z Internetu ze stron antyhodowlanych – skomentował ten wpis Jacek Zarzecki, prezes Polskiego Związku Hodowców i Producentów Bydła Mięsnego oraz Przewodniczący Funduszu Promocji Mięsa Wołowego.


 
Promocją mleka w Polsce i za granicą zajmuje się z kolei Fundusz Promocji Mleka zarządzany przez kilka stowarzyszeń zrzeszonych w branży. Wpis na Twitterze Sylwii Spurek skomentowała dla naszej redakcji również Agnieszka Maliszewska, dyrektor Polskiej Izby Mleka i sekretarz Funduszu Promocji Mleka.

– Moim zdaniem przede wszystkim należy ograniczyć takie wypowiedzi jak Pani Spurek, bo one najbardziej szkodzą właśnie jej. Idealnie byłoby, gdyby osoby wybierające się do Parlamentu Europejskiego, miały coś mądrego do powiedzenia, a przynajmniej nie szkodziły. Widać, że Pani Spurek hołduję zasadzie "chętnie się wypowiem,  bo się nie znam" – zaznacza Agnieszka Maliszewska. 



Czym jeszcze zaskoczy nas Sylwia Spurek?

dkol

Dorota Kolasińska
Autor Artykułu:Dorota Kolasińska Redaktor Prowadząca topagrar.pl
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
21. listopad 2024 08:38