Historia krów z gminy Deszczno wydaje się nie mieć końca. Po decyzji sądu, który zakazał właścicielom posiadania krów przez trzy lata do sprawowania opieki nad zwierzętami zobowiązane jest to Biuro Ochrony Zwierząt w Zielonej Górze. BOZ jak na razie bezskutecznie szuka nowego miejsca pobytu krów po tym jak z ich przyjęcie wycofują się kolejne osoby. I ma problemy aby nad stadem zapanować.
Powiatowy Lekarz Weterynarii w Gorzowie Wielkopolskim otrzymał zawiadomienie o ponownym, swobodnym przemieszczaniu się bydła na terenie gminy Deszczno. Przeprowadzona przez Inspekcję Weterynaryjną urzędowa kontrola potwierdziła rozproszenie się zwierząt, które były pozostawione bez opieki. Zawiadomienie do organów ścigania dotyczy możliwości popełnienia czynu zabronionego, polegającego na niezachowaniu ostrożności przy trzymaniu zwierząt, czyli wykroczenia określonego w art. 77 ustawy z dnia 20 maja 1971 r. (Kodeks wykroczeń).
Inspekcja jako winnego tej sytuacji wskazuje Biuro Ochrony Zwierząt. „Organizacja ta od chwili otrzymania zawiadomienia o wydanym przez Sąd prawomocnym orzeczeniu powinna sprawować kontrolę faktyczną nad wszystkimi zwierzętami. P...
Jesteś w strefie Premium
StoryEditor
Szczęśliwe krowy z Deszczna znowu na gigancie
Inspekcja Weterynaryjna zawiadomiła organy ścigania w sprawie stada „wolnych krów” z Deszczna. Zwierzęta zostały pozostawione bez opieki i ponownie rozproszyły się po prywatnych polach.