StoryEditor

TMR: codziennie taki sam

– Kupno wozu paszowego to dopiero początek żywienia systemem TMR – mówił prof. Zygmunt M. Kowalski podczas konferencji zorganizowanej przez firmę Blattin w Krobi (woj. wielkopolskie).
27.01.2016., 13:01h

Sama obecność wozu paszowego w gospodarstwie nie oznacza, że nasze krowy otrzymują na stole paszowym TMR. Bardzo często okazuje się, że zadawana pasza jest nieprawidłowo wymieszana i źle wysypywana, co może prowadzić do jej dużej zmienności w obrębie struktury i wartości pokarmowej w czasie kolejnych dni. To błąd, który nas sporo kosztuje.

Zdaniem prof. Zygmunta M. Kowalskiego z Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie, dobry TMR powinien:
– posiadać właściwą strukturą, która umożliwi ślinienie się krów i ograniczy niebezpieczeństwo sortowania poszczególnych komponentów;
– być dobrze wymieszany, tak by każdy kęs dla krowy był taki sam;
– powinien być codziennie taki sam;
– musi być równomiernie rozsypany na stole paszowym;
– powinien być zadawany w takiej ilości, żeby pozostające niedojady stanowiły 5% zadanej masy.

– Wielu hodowców uważa, że wyrzucanie niedojadów to prawdziwe marnotrawstwo, bo w raz z nimi tracimy drogie pasze treściwe, mieszanki paszowe uzupełniające mineralne i dodatki paszowe. Prawda jest taka, że jeśli ich nie wyrzucamy, to tracimy znacznie więcej pieniędzy. Korzyść w postaci większego pobrania paszy przez krowę niweluje stratę 3–5% niedojadów! – podkreślał specjalista z Krakowa.

Podczas spotkania prelegent wyjaśniał m.in., w jaki sposób i kiedy należy oceniać wartość pokarmową naszego TMR-u. Próbkę zbiorczą paszy do badania powinniśmy pobierać minimum z 10 miejsc stołu paszowego nie później niż 5 minut po zadaniu TMR-u. Ważne jest także prawidłowe oznakowanie (najlepiej nalepką) oraz szczelne zamknięcie opakowania. Jeśli zamierzamy oznaczyć jedynie wartość pokarmową naszego TMR, próbkę można wysłać do laboratorium firmą kurierską, która ją dostarczy w ciągu 1–2 dni. W przypadku oznaczania zawartości kwasów organicznych świadczących o przebiegu zachodzących procesów fermentacyjnych – próbkę musimy dostarczyć jak najszybciej.

– Od starannego pobrania próby TMR-u do analizy chemicznej zależy wiarygodność wyniku, na podstawie którego podejmujesz decyzje o zakupie pasz, a w tym m.in. drogiej poekstrakcyjnej śruty sojowej – podkreślał prof. Kowalski.

Konferencja miała także wymiar praktyczny. Organizatorzy porównywali efekty pracy dwóch wozów paszowych z pionowym i poziomym systemem tnąco-mieszającym. Okazało się, że w tych samych warunkach – podobnej proporcji poszczególnych komponentów paszowych (w sumie ok. 2 t) i czasie mieszania (20 minut) – w przypadku tego drugiego uzyskano bardziej homogenny i lepiej pocięty TMR. Co więcej, jak podkreślał – Dariusz Szopa z Blattin Technika – zakup wozu paszowego z poziomym systemem tnąco-mieszającym, jest bardziej uzasadniony ekonomicznie. Roczne użytkowanie (przy założeniu, że TMR będzie sporządzany raz dziennie) ma – ze względu na krótszy czas mieszania i mniejsze zużycie paliwa – wiązać się z oszczędnością ok. 7,8 tys. zł.

Spotkanie odbyło się w ramach cyklu, które firma Blattin w dniach 25–29 stycznia br. organizuje na terenie całego kraju. Kolejne konferencje odbędą się 28 i 29 stycznia br. odpowiednio w Grajewie (woj. podlaskie) oraz Przasnyszu (woj. mazowieckie). Dzisiejsze spotkanie trwa w Nakle nad Notecią (woj. kujawsko-pomorskie).

Więcej o strukturze fizycznej dawki pokarmowej, prawidłowym mieszaniu pasz w wozie paszowym, sortowaniu TMR-u oraz jego prawidłowym wysypywaniu, napiszemy w jednym z kolejnych wydań „top bydło”.

mj
Foj. Jajor

Marcin Jajor
Autor Artykułu:Marcin Jajor

redaktor działu top bydło i topagrar.pl, zootechnik, specjalista w zakresie hodowli bydła mlecznego i mięsnego

Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
23. grudzień 2024 10:35