Zaskoczenie a potem radość – to emocje, jakie towarzyszyły hodowcom, gdy niespodziewanie zobaczyli nad ranem w oborze 3 cielaki. Wszystkie pochodziły od jednej krowy! Mowa o Janie i Łukaszu Przeworowskich, odpowiednio ojcu i synu z niewielkiej miejscowości Cwaliny w gminie Biała Piska (woj. Warmińsko-mazurskie).
Rolnicy łącznie z dzierżawami użytkują ok. 40 ha ziemi i utrzymują 46 krów mlecznych. Całe stado bydła z młodzieżą liczy ok. 100 szt. Krowa, która urodziła trojaczki reprezentuje rasę polską holsztyńsko-fryzyjską odmiany czerwono-białej (RW). Poród był fizjologiczny i nie wymagał interwencji hodowców, ani lekarza weterynarii. Zwierzę jest w drugiej laktacji.
Zgodnie z szacunkami rolników – masa urodzeniowa cieląt wyniosła ok. 30 kg. Co prawda, jak wspominają – jeden spośród urodzonych cieląt dość ciężko oddychał, ale krótka reanimacja dała pozytywne rezultaty i ostatecznie wszystko skończyło się dobrze. Stan zdrowia zwierząt nie wskazuje na jakiekolwiek problemy.
Narodziny trojaczków, to jak zaznaczają hodowcy, pierwszy taki przypadek w ich gospodarstwie. Z podobną sytuacją nie spotkali się też u nikogo z okolicznych producentów mleka.
mj
Fot. Przeworowski
StoryEditor
Trojaczki!
Trojaczki, w tym dwie cieliczki i jeden byczek urodziły się w jednym z gospodarstw w woj. warmińsko-mazurskim.