Z roku na rok rośnie liczba obcokrajowców podejmujących pracę sezonową w rolnictwie, leśnictwie czy przetwórstwie. Plantatorzy owoców i warzyw zwiększają areał upraw, dlatego co roku potrzebują dodatkowych rąk do prac sezonowych.
Hodowcy większych stad bydła mlecznego bez pomocy obcokrajowców, głównie Ukraińców nie mogą się już obejść. Teraz wizy tym, którzy pracowali ostatnich kilka miesięcy w Polsce już się kończą, a z powodu koronawirusa napływ nowych pracowników zza wschodniej granicy został zahamowany.
– Przez wiele lat wypracowaliśmy sobie ukraińską kadrę, która potrafi obsługiwać krowy, potrafi zajmować się produkcją mleka. Najważniejsze jest teraz, aby podjąć szybko decyzję z dnia na dzień, aby Ukraińcy, którzy pracują w tej chwili w stadach hodowlanych z automatu mieli przedłużone wizy i zezwolenie na pracę, bez składania wniosków, do końca trwania tego całego kryzysu – mówi Martin Ziaja, prezes Opolskiego Związku Hodowców Bydła Mlecznego.
Federacja Hodowców Bydła i Producentów Mleka apeluje do premiera o ułatwienie i przyspieszenie wjazdu pracowników sezonowych z zagranicy do Polski.
Tekst i zdjęcia: dr Mariusz Drożdż