Wykładowcą w tym roku jest dr Robert Corbett, lekarz weterynarii oraz specjalista ds. żywienia (Utah, USA), pełniący opiekę specjalistyczną w 7 stanach USA oraz Meksyku, na łącznej liczbie 60 tys. sztuk bydła.
Pierwszy dzień wykładów poświęcony jest zarządzaniu okresem okołoporodowym i przygotowaniu krów do wycielenia oraz zarządzaniu nowonarodzonym cielęciem do momentu odsadzenia.
Sporą część wykładu prelegentowi zajęło omówienie roli kortyzolu (hormonu stresu), którego działanie jest często bagatelizowane przez hodowców. Nie do końca wierzą oni, że unikanie stresu okołoporodowego (przepędzanie bydła, zmiany w żywieniu) może mieć wpływ na występowanie chorób takich jak ketoza, zatrzymanie łożyska, przemieszczenie trawieńca czy mastitis. Jeśli dodatkowo wysokiemu poziomowi kortyzolu towarzyszą niedobory wapnia – problemy znacznie się nasilają.
Stresu okołoporodowego nie da się całkowicie wyeliminować, ale można go znacznie ograniczyć – choćby poprzez lepsze zarządzanie i żywienie. Układ odpornościowy działa wtedy lepiej i organizm zwierzęcia nie jest już tak podatny na chorobę.
Sesja popołudniowa poświęcona jest okresowi od urodzenia do odsadzenia cielęcia. Tematem rozważań jest ilość i jakość podawanej siary, jakość i koncentracja preparatów mlekozastępczych. Jak zwykle przy takim temacie wywiązała się dyskusja co jest lepsze dla cielęcia – wiadro czy sonda, preparat czy mleko pełne?
