Dość trudno jest kupić bydło rzeźne, a jeszcze trudniej sprzedać mięso i przetwory. Rynkiem rządzi chwila. Ceny bydła rzeźnego nieznacznie wzrosły na początku kwietnia – zakłady chciały zgromadzić większe zapasy surowca przed świętami i długim weekendem majowym. Widząc to rolnicy wstrzymali sprzedaż, licząc na jeszcze wyższe ceny. Tym sposobem od kilku tygodni za byki ras mlecznych pośrednicy płacą najwyżej 6,8 zł/kg żywca, a za mieszańce z rasami mięsnymi maksymalnie 7,3 zł/kg netto. jb
StoryEditor
Wołowina – trudny rynek
Wprawdzie obecnie nie ma obiektywnych przesłanek do wzrostu cen bydła, jednak – jak przyznają przedstawiciele zakładów ubojowych i przetwórczych – wszystko może się zdarzyć.