StoryEditor

Zachęcanie do rezygnacji z hodowli zwierząt! Europejskie rolnictwo stanie się „ekologicznym skansenem"

Polskie organizacje rolnicze zwracają się do ministra rolnictwa w piśmie, w którym zaznaczono, że realizacja pomysłów zawartych w raporcie, który został, przygotowany w ramach Dialogu Strategicznego UE doprowadzi, do tego, że europejskie rolnictwo stanie się „ekologicznym skansenem".

12.09.2024., 11:44h

Organizacja skupiające hodowców oraz przetwórców mięsa z zaniepokojeniem przyjęły propozycje radykalnych zmian w programie rozwoju unijnego rolnictwa, jakie zostały zawarte w raporcie przygotowanym w ramach dialogu strategicznego Unii Europejskiej. Dokument, który nie jest wiążącym aktem legislacyjnym ma służyć przedstawieniu kierunków zmian, jakie w najbliższych latach powinny zachodzić w UE. Nie mamy wątpliwości, że rekomendacje raportu są szkodliwe dla rolnictwa, w tym produkcji żywności w Europie, a przyjęcie go jako podstawę do nowej WPR po 2027 roku może mieć katastrofalne skutki dla całego sektora rolno-spożywczego.

Zachęcanie do rezygnacji z hodowli zwierząt!

W raporcie znalazły się propozycje:

  • ograniczenia produkcji mięsa,
  • tworzenia rozwiązań zachęcających do rezygnacji z hodowli zwierząt,
  • promowania wśród najmłodszych diety roślinnej,
  • zachęcania do wprowadzenia systemu handlu emisjami w rolnictwie,
  • lobbowanie za systemem Nutriscore.

- Należy wyraźnie podkreślić, ze realizacja powyższych propozycji doprowadzi nie tylko do upadku europejskiej braną mięsnej, ale także znacząco uderzy w sektor produkcji roślinnej, który jest z nią ściśle powiązany. Warto zauważyć, ze obie branże wpływają na siebie nawzajem, a ich kryzys może prowadzić do szerszych konsekwencji w całym łańcuchu dostaw żywności – czytamy w liście do ministra rolnictwa.

MRiRW powinno sprzeciwić się proponowanym zmianom 

Sygnatariusze listu podkreślają także, że w obliczu globalnych wyzwań, takich jak zmiany klimatyczne, pandemie czy konflikty zbrojne – silny sektor rolniczy staje się kluczowym elementem bezpieczeństwa kraju. Dlatego propozycje zawarte w raporcie, powinny spotkać się ze zdecydowanym sprzeciwem MRiRW oraz działaniami, które wpłyną na zahamowanie przyszłych praktyk i rozwiązań wskazanych w dokumencie Komisji Europejskiej w nadchodzących latach.

- Zaprezentowany dokument w ramach dialogu strategicznego Unii Europejskiej miał być odpowiedzią na falę protestów rolniczych, przelewających się przez Europę kilka miesięcy temu. Jednak pokazuje on wyraźnie, ze politycy europejscy nie odrobili zadania domowego po tegorocznych protestach i raportem wręcz eskalują napięcia społeczne – napisali sygnatariusze listu.

Europejskie rolnictwo stanie się „ekologicznym skansenem"

Sygnatariusze wyraźnie zaznaczyli, że raport nie jest rzetelnym, naukowym podsumowaniem ani sensownym dokumentem z jasną analizą kierunków rozwoju rolnictwa Opiera się w dużej mierze na nierealistycznych propozycjach grupy europejskich lobbystów, przede wszystkim z Niemieckiej Komisji Przyszłości Rolnictwa. Strategia rozwoju europejskiego, w tym również polskiego rolnictwa, powinna być dokumentem na,,TAK". Proponująca konkretne rozwiązania realnych problemów z jakimi borykają się europejscy rolnicy. Tymczasem raport w przeważającej większości jest dokumentem na NIE.

- Ograniczenia i zakazy stoją w sprzeczności ze zmianami zachodzącymi na światowych rynkach rolnych. W przypadku kontynuowania tego typu polityki, europejskie rolnictwo stanie się „ekologicznym skansenem", który nie będzie wstanie konkurować na rynkach międzynarodowych z takim potęgami jak Ameryka Południowa, Północna czy kraje azjatyckie. Komisja Europejska nie może stawać się adwokatem producentów roślinnych zamienników mięsa, których oddziaływanie na zdrowie nie zostało jeszcze dokładnie zbadane. Raport należy uznać za dokument niespójny i wewnętrznie sprzeczny. Z jednej strony wskazuje instrumenty wsparcia finansowego dla młodych rolników, a z drugiej wprowadza rozwiązania ograniczające produkcję mięsa i hodowli zwierząt – przekonują organizacja skupiające hodowców oraz przetwórców mięsa, których zdaniem polskie rolnictwo powinno być chronione i wspierane jako ta sfera gospodarki, która w czasie kryzysu pozwoli nam zapewnić bezpieczeństwo żywnościowe i utrzymać stabilność gospodarczą.

Kto stoi za pismem do ministra ?

Pod pismem do ministra rolnictwa podpisali się:

  • Jacek Strzelecki Prezes Zarządu Związek Polskie Mięso,
  • Wiesław Różański Prezes Zarządu Unii Producentów i Pracodawców Przemysłu Mięsnego UPEMI,
  • Jacek Zarzecki Prezes Zarządu Polski Związek Hodowców i Producentów Bydła Mięsnego,
  • Jerzy Wierzbicki Prezes Zarządu Polskie Zrzeszenie Producentów Bydła Mięsnego,
  • Dariusz Goszczyński Prezes Zarządu Krajowa Rada Drobiarstwa - Izba Gospodarcza
  • oraz Krzysztof Nykiel Prezes Zarządu Federacji Gospodarki Żywnościowej.

WK

Fot: Stancelewska

Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
12. wrzesień 2024 14:36