Do nowej obory Sylwestra Mieczkowskiego z miejscowości Kiełpiniec pierwsze krowy trafiły pod koniec 2015 r. Jedno z wielu pytań, na które trzeba było znaleźć odpowiedź dotyczyło materiału na legowiska. – Ściółka nie wchodziła w grę, bo wiązała się z dużym nakładem pracy i znacznym zużyciem słomy – mówi Mieczkowski, który ostatecznie zdecydował się na trociny. Okazało się, że dobrze chłoną wilgoć, a przy tym nie są drogie. Hodowca kupuje je w tartaku, gdzie są składowane pod dachem. Jednorazowo kupuje 30 m3 trocin i dościela nimi legowiska ręcznie co ok. 2 tyg.
Ile go to kosztuje i czy zdaje egzamin, a więc czy zwierzęta mają zdrowe wymiona? Jak rolnik zorganizował porodówkę oraz specjalny kojec dla cieląt z podłogą rusztową – czytaj w najnowszym wydaniu „top bydło” w artykule: „Zdrowe wymię i racice”.
mj
Fot. Jajor
StoryEditor
Zdrowe wymię i racice
Trociny na legowiskach, hala udojowa „bok w bok” i duża porodówka – to najważniejsze cechy obory Sylwestra Mieczkowskiego z Podlasia.