StoryEditor

Agrifirm odpiera zarzuty UOKiK

Zdaniem prezesa Agrifirm, tucz kontraktowy zapewnia hodowcom stabilizację finansową, a spółka nie wykorzystuje przewagi nad kontrahentami.  
14.05.2020., 12:05h

Jak informowaliśmy w zeszłym tygodniu, UOKiK wszczął postępowanie właściwe wobec dwóch przedsiębiorstw zajmujących się m.in tzw. tuczem nakładczym. Dokładnie chodzi o firmę paszową Agrifirm oraz Agri Plus, spółkę powiązaną z koncernem mięsnym Animex i Smithfield Foods.

Prezes UOKiK sprawdza, czy potwierdzą się zarzuty, że działania Agrifirm i Agri Plus stanowią nieuczciwe wykorzystywanie przewagi kontraktowej. Kwestionowany jest nierównomierny rozkład ryzyk pomiędzy stronami umowy oraz obciążanie rolników konsekwencjami finansowymi niepowodzenia przedsięwzięcia w zakresie pozostającym poza ich wpływem.

Zdaniem prezesa Tomasza Chorośnego, wykorzystywanie przewagi kontraktowej stanowi poważne naruszenie obowiązującego prawa, co działanie na niekorzyść polskich rolników i producentów sektora rolno-spożywczego.

– Prawa, obowiązki i odpowiedzialność powinna w takim samym stopniu spoczywać na obu stronach umowy, zaś duże przedsiębiorstwa nie mogą wykorzystywać swojej pozycji do działania na szkodę mniejszych kontrahentów – dodaje prezes UOKiK.

Do stawianych zarzutów odniosła się spółka Agrifirm. Jej prezes Janusz Pacyna podkreśla, że pozostaje w stałym kontakcie z prezesem UOKiK i zależy mu na wyjaśnieniu zaistniałej sytuacji.

– Na bieżąco przygotowujemy niezbędne informacje i udzielamy odpowiedzi na wszelkie pytania i wątpliwości – dodaje prezes Pacyna.

 

Jego zdaniem, tucz kontraktowy to tylko jedna z opcji współpracy pomiędzy Agrifirm a rolnikami, a intencją spółki nigdy nie było wykorzystanie przewagi kontraktowej.

– W czasach kryzysu program ten gwarantuje hodowcom stabilność finansowa i jak zauważył prezes UOKiK ten rodzaj współpracy jest korzystny również dla rolników z ograniczonym dostępem do kapitału obrotowego, pozwalającego na samodzielny proces chowu – wskazuje na zalety tuczu nakładczego szef Agrifirm.

 

Prezes Urzędu ma kompetencje do interwencji w przypadku tego typu praktyk w sektorze rolno–spożywczym. Grozi za to kara finansowa do 3 proc. rocznego obrotu przedsiębiorcy.

Paulina Janusz-Twardowska
Autor Artykułu:Paulina Janusz-Twardowska

redaktor „top agrar Polska”, zootechnik, specjalistka w zakresie hodowli trzody chlewnej.

Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
16. lipiec 2024 08:46