Belgia powoli będzie musiała pogodzić się z tym, że ASF jest obecny w tym kraju. Zapytaliśmy eksperta, jak ta sytuacja wpłynie na europejski i światowy rynek.
Jakub Olipra, Bank Crédit Agricole: Pojawienie się ASF w Belgii zwiększa ryzyko rozprzestrzenienia się wirusa na Niemcy, Francję i Holandię. Przy założeniu, że nie wystąpią znaczące straty w produkcji, przy zamkniętych rynkach eksportowych ze względu na ASF, w UE może dojść do nadpodaży mięsa wieprzowego i spadku jego cen. Scenariusz, w którym ASF wyrządziłby duże straty w produkcji na zachodzie UE, co doprowadziłoby do wzrostu cen jest mniej prawdopodobny. Kluczową kwestią jest również sytuacja w Chinach, które od sierpnia również zmagają się z ASF. Chiny są importerem wieprzowiny, dlatego ograniczenia eksportowe związane z ASF nie mają dla nich znaczenia. Kluczowa jest odpowiedź na pytanie, jak ASF wpłynie na wielkość produkcji wieprzowiny w Chinach. Jeśli ją znacząco obniży, to Chiny będą musiały kompensować to zwiększonym importem. To z kolei będzie oddziaływało w kierunku wzrostu światowych cen wieprzowiny, który znajdzie odzwierciedlenie również w UE. Skala tego wzrostu zależeć będzie od skali spadku produkcji w Chinach. |
aku