3 września chiński start-up CellX zaprezentował dania z wieprzowiny wyhodowanej w laboratorium. Jak donosi Reuters, inwestorzy zostali zaproszeni do skosztowania jednego z prototypów mięsa wyprodukowanego w laboratorium w Szanghaju z komórek zebranych z rodzimej chińskiej czarnej świni. - Smak jest mdły... ale ogólnie nie jest zły - powiedział Li Peiying, gość, który testował mielone mięso wieprzowe zmieszane z białkiem roślinnym.
Jak twierdzą zwolennicy, mięso hodowlane, czyli mięso wyhodowane z komórek mięśni zwierzęcych w laboratorium, mogłoby znacznie zmniejszyć wpływ hodowli zwierząt na środowisko, unikając jednocześnie problemów związanych z dobrostanem i chorobami.
- Zwłaszcza Chiny, które w 2020 roku skonsumowały 86 mln ton mięsa, czyli około 30% globalnego popytu, pilnie potrzebują czystszego mięsa, aby osiągnąć swoje cele w zakresie emisji dwutlenku węgla - twierdzi CellX.
Mięso wyhodowane w laboratorium mogłoby również zapewnić bardziej stabilne dostawy żywności na rynku, który zmaga się ogromnymi niedoborami i niestabilnością po wybuchu afrykańskiego pomoru świń w 2018 roku. Jednak koszty produkcji w rodzącym się przemyśle są nadal znacznie wyższe niż w przypadku konwencjonalnego białka, a analitycy twierdzą, że konsumenci mogą czuć niechęć przed jedzeniem sztucznie wyhodowanego mięsa.
Jak twierdzą zwolennicy, mięso hodowlane, czyli mięso wyhodowane z komórek mięśni zwierzęcych w laboratorium, mogłoby znacznie zmniejszyć wpływ hodowli zwierząt na środowisko, unikając jednocześnie problemów związanych z dobrostanem i chorobami.
- Zwłaszcza Chiny, które w 2020 roku skonsumowały 86 mln ton mięsa, czyli około 30% globalnego popytu, pilnie potrzebują czystszego mięsa, aby osiągnąć swoje cele w zakresie emisji dwutlenku węgla - twierdzi CellX.
Mięso wyhodowane w laboratorium mogłoby również zapewnić bardziej stabilne dostawy żywności na rynku, który zmaga się ogromnymi niedoborami i niestabilnością po wybuchu afrykańskiego pomoru świń w 2018 roku. Jednak koszty produkcji w rodzącym się przemyśle są nadal znacznie wyższe niż w przypadku konwencjonalnego białka, a analitycy twierdzą, że konsumenci mogą czuć niechęć przed jedzeniem sztucznie wyhodowanego mięsa.
Wielu Chińczyków chce spróbować
- W Chinach jednak jest mnóstwo ludzi, którzy chcą tego spróbować - powiedział Reutersowi założyciel CellX, Yang Ziliang. Co prawda Yang odmówił komentarza na temat bieżących kosztów produkcji, ale powiedział, że firma, założona w zeszłym roku, ma na celu, by do 2025 roku być konkurencyjną pod względem kosztów produkcji w stosunku do mięsa konwencjonalnego.
Jak wynika z szacunków opublikowanego niedawno raportu McKinsey, mięso hodowlane może osiągnąć podobny poziom kosztów z konwencjonalnym mięsem do 2030 roku, ponieważ przemysł zwiększa skalę i dopracowuje prace badawczo-rozwojowe.
Wyhodowane w laboratorium mięso kurczaka zostało po raz pierwszy sprzedane konsumentom w Singapurze w zeszłym roku, ale obecnie nie ma przepisów zezwalających na jego sprzedaż w Chinach.
CellX, który pozyskał 4,3 miliona dolarów na początku tego roku, a teraz poszukuje nowych funduszy, ma również na oku rynek globalny. - Naszą wizją jest zmiana sposobu produkcji mięsa. To nie jest tylko kwestia Chin, to jest kwestia globalna, więc abyśmy mogli zrealizować naszą wizję, musimy być firmą globalną - powiedział Yang.
Źródło: www.reuters.com, www.thepigsite.com
Fot. Shutterstock