– Budowa kompleksu przemysłu mięsno-spożywczego Muyuan w Chinach, obejmującego 105 tys. loch w 21 sześciopiętrowych budynkach, postępuje systematycznie – informuje Michael Ellermann z duńskiej firmy Aspire Agritech Consulting, która ma swoją siedzibę w Chinach, gdzie współpracuje z klientami w zakresie szkoleń, zarządzania fermami i rozwoju nowych gospodarstw.
Inwestycja ma powierzchnię 450 akrów, a kolejne 500 akrów to park logistyczny z portami kolejowymi i autostradowymi. Znajdujący się na tym terenie zakład paszowy będzie produkował 720 tys. ton paszy rocznie.
Po zakończeniu budowy, prawdopodobnie jeszcze w tym roku, ferma licząca 105 tys. loch będzie produkować 2,1 mln świń rocznie (około 11 świń/lochę/rok). W zakładowej ubojni będzie można dokonać uboju i przerobu 2,1 mln świń rocznie.
W każdym budynku znajduje się sześć pięter, gdzie znajdzie się 5 tys. loch – 2,5 tys. sztuk po każdej stronie budynku. Na dwóch najwyższych piętrach znajdą się stanowiska dla loch. Poniżej, na czwartym piętrze, będzie „wychowalnia”. Pierwsze trzy piętra są wykończone. Świnie będą transportowane windami z jednego piętra na drugie. Wszystkie podłogi są kompletne. Świnie wychodząc z porodówek będą szły do windy skrzyniowej, a następnie do pokoju dziecięcego poniżej. Po siedmiu tygodniach będą schodzić piętro niżej do tzw. finiszera.
Wszystkie tuczniki będą na zautomatyzowanych wózkach podróżować do rzeźni. Ta z kolei będzie ostatnią rzeczą, która zostanie zbudowana na terenie kompleksu.
5 tys. miejsc pracy
Kompleks zapewni 5 tys. miejsc pracy. Pracownicy zamieszkają na terenie zakładu i tylko raz na kilka miesięcy będą mogli go opuszczać. Ponadto nie będą mogli wnosić żywności, ponieważ ASF został wykryty na warzywach i innych produktach spożywczych.
Po co budować fermę tej wielkości? – Tylko po to, aby pokazać, że można – wyjaśnia Ellermann. – Istnieją inne fermy w górzystych obszarach Chin, które mają 9 lub nawet 11 pięter, aby zmaksymalizować liczbę świń na mniejszym obszarze – dodaje.
Źródło: www.agriculture.com