O tym, jak w praktyce wygląda produkcja świń, wie zazwyczaj młodzież z gospodarstw utrzymujących trzodę. W szkole rolniczej w Zduńskiej Dąbrowie edukacja przenika się z praktyką. Uczniowie mogą codziennie brać udział w produkcji świń w szkolnej chlewni.
Miejsce, w którym młodzież może codziennie uczestniczyć w zabiegach zootechnicznych i weterynaryjnych – to nie sen, to codzienność w Zespole Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego im. Jadwigi Dziubińskiej w Zduńskiej Dąbrowie w woj. łódzkim. I to nie jest nowy pomysł. Chlewnia, mieszcząca nawet 40 loch w cyklu zamkniętym, była w tym miejscu od 1935 r., od początku istnienia szkoły i przetrwała do 2018 r. Z tym, że zwierzęta były utrzymywane w prymitywnych jak na dzisiejsze standardy produkcji warunkach, na ściółce, z wybiegami...
Od pomysłu do realizacji
– Marzyliśmy o nowoczesnej chlewni z prawdziwego zdarzenia. Takiej, w której uczylibyśmy, jak wygląda dziś produkcja świń. I to marzenie się spełniło. W 2016 r. napisaliśmy wniosek do Regionalnego Programu Operacyjnego Woj. Łódzkiego na modernizację bazy kształcenia zawodowego w ZSCKR w Zduńskiej Dąbrowie. Obejmował on m.in. budowę chlewni dydaktycznej do produkcji w cyklu zamkniętym. Do realizacji zadania przystąpiliśmy w 2018 r. – mówi Stanisław Kosmowski, dyrektor placówki, w której z nowej chlewni korzysta młodzież z technikum weterynaryjnego i rolniczego oraz dorośli w ramach kwalifikacyjnych kursów zawodowych.
Nowy budynek został postawiony z płyty warstwowej, jest niezależny termicznie i łączy w sobie sektor rozrodowy i produkcję warchlaków z tuczarnią za pomocą łącznika. W łączniku znajduje się część dydaktyczna. Jest tu pełnowymiarowa klasa, paszarnia oraz korytarz przepędowy, będący jednocześnie edukacyjnym. Do każdego niemal pomieszczenia uczniowie mogą z niego zajrzeć przez duże okna.
W ramach wyposażenia postawiliśmy na firmę Big Dutchman, która miała tak zaprojektować chlewnię, aby w różnych kojcach i pomieszczeniach zainstalować różne systemy: podawania pasz, pojenia, wentylacji, ogrzewania czy oświetlenia – wyjaśnia dyrektor.
Chlewnia jest podzielona na sektory. W porodówce z sufitem dyfuzyjnym znajduje się 6 kojców porodowych. W każdym z nich zostały zastosowane inne rozwiązania, jeżeli chodzi o posadzki i systemy dogrzewania prosiąt. Zamontowano różne elektrycznie zasilane maty grzewcze lub promienniki. Wykorzystano też różne rozwiązania posadzek pod lochami: ruszty żeliwne, pełne, półpełne lub plastikowe.
– Wszystko to ma służyć edukacji naszych uczniów, którzy w praktyce, podczas codziennych zajęć, mogą obserwować, jakie są plusy i minusy tych rozwiązań – tłumaczy Maciej Balcerski, kierownik administracyjny.
W odchowalni na plastikowych rusztach, podzielonej na 3 kojce, zmieści się w sumie 90 warchlaków. W każdym z nich zainstalowany został inny paśnik oraz różne poidła. Podobnie rzecz się ma w 3 komorach tuczarni. Tutaj oczywiście wykorzystano ruszty betonowe, ale paśniki oraz poidła również w każdym kojcu są inne.
Budynek został zasiedlony w listopadzie zeszłego roku kilkoma grupami wiekowymi loszek Choice Genetics. W sumie przyjechały 24 loszki CG36 i 2 M3 stada GP. Dzięki zakupowi babek szkoła będzie mogła sama namnażać materiał hodowlany, bez konieczności dokupywania, co zwiększa bezpieczeństwo biologiczne stada.
Chcesz wiedzieć więcej? Zapraszamy do lektury lutowego wydania "top świnie", w którym szczegółowo opisujemy ten obiekt.