W trzecim kwartale 2016 r. relacja cen trzody do targowiskowych cen żyta wynosząca 1:9 była o 18% szersza niż rok wcześniej, a relacja cen trzody do cen jęczmienia o 22% (1:7,8). Relacje te są na tyle dobre, że stwarzają szansę na zmniejszenie redukcji pogłowia w końcu 2016 r. i w I połowie 2017 r., ale nie oznacza wyhamowania spadku. Ocenia się więc, że w grudniu 2016, a także w czerwcu 2017 r. pogłowie świń może wynieść ok. 10 mln szt. i być mniejsze niż rok wcześniej odpowiednio o ok. 5% i 3% - szacuje dr Danuta Zawadzka z IERiGŻ-PIB.
O tym, czy tak się stanie zadecyduje szereg dodatkowych czynników - tłumaczy ekspertka. Zazwyczaj pierwszym sygnałem świadczącym o zwiększeniu zainteresowania produkcją świń jest wzrost cen prosiąt. Początkowo był on prawie niezauważalny. Dopiero we wrześniu roczna stopa wzrostu tych cen podniosła się do 8,6%, a w październiku 10,6%. Jest to relatywnie mało, w porównaniu ze wzrostem cen tuczników i może świadczyć o małym popycie na prosięta, wynikającym z obaw rolników przed konsekwencjami rozszerzania się choroby ASF - dodaje.
Ocenia się, że w 2017 r. ceny w skali roku nie będą już tak rosły. W I półroczu mogą być wyższe od cen z I półrocza 2016 r. nawet o kilkanaście procent, ale w II ich roczny wzrost prawdopodobnie nie przekroczy kilku procent. Jeśli po żniwach 2017 r. ceny zbóż pozostaną na poziomie zbliżonym do obecnego, to w końcu 2017 r. mogłoby dojść do niewielkiego (ok. 2%) wzrostu pogłowia. Jednak wzrost cen zbóż i pasz może pogłębić dotychczasowy spadek pogłowia.
W 2017 r. można spodziewać się produkcji na poziomie około 2 230 tys. t. Na skutek obniżenia produkcji prawdopodobnie o kilka procent zmniejszy się też eksport wieprzowiny i o mniej więcej tyle samo wzrośnie jej import. Spożycie mięsa wieprzowego, które w 2016 r. może wynieść ok. 41 kg/mieszkańca, w 2017 r. obniży się prawdopodobnie do ok. 40 kg/mieszkańca - wyjaśnia Zawadzka. pjt
