Wiemy już, że biegunki świń są jedną z głównych przyczyn strat w produkcji. Jedną z najważniejszych grup wirusów je wywołujących są koronawirusy. Ich globalne znaczenie wzrosło znacznie w ostatnich latach za sprawą wirusa epidemicznej biegunki świń (PEDV), zawlecznonego do USA w 2013 r. najprawdopodobniej z Chin. W pierwszym roku epidemii w stanach padło ponad 7 mln świń.
Aktulanie w USA znane są dwa warianty PEDV, słabo zjadliwy i silnie zjadliwy. Epidemia PED w Europie nie jest dokładnie poznana. Wybuchy choroby notowano w latach 1970–1990. Ale ze
względu na niewielkie znaczenie ekonomiczne nie przywiązywano do nich wagi. Wzrost zainteresowania tą chorobą w Europie nastąpił dopiero po wybuchu epidemii w 2013 r. w USA.
Obecnie wiadomo, że w Europie jest wiele obszarów o dużym zagęszczeniu świń, gdzie nie stwierdza się przeciwciał, a tym samym odporności przeciw PED. Naukowcy spekulują, że zawleczenie PEDV o takiej zjadliwości, jak w USA czy na Ukrainie na obszary gdzie populacja świń jest w pełni wrażliwa może doprowadzić do olbrzymich strat ekonomicznych.
Więcej o tym, czy faktycznie zagraża nam epidemia PED przeczytacie już w październikowym wydaniu "top świnie". Zapraszamy do lektury. aku
StoryEditor
Czy zagraża nam PED?
Lekceważone w Europie dotychczas koronawirusy świń po najnowszych doniesieniach naukowych dotyczących powstawania mutantów genetycznych okazują się poważnym przeciwnikiem dla produkcji świń. Wirus epidemicznej biegunki świń (PEDV) może doprowadzać do nawet 100% śmiertelności.