Dzieje się w duńskiej hodowli świń. Niedawno informowaliśmy, że tamtejszy krajowy system hodowlany ponownie zmienił nazwę, a właściwie powrócił do starej, czyli do DanBred (w ostatnich latach DanAvl). Okazuje się jednak, że to nie wszystko. Większym zaskoczeniem niż przemianowanie firmy jest poważny rozłam w monolicie, jakim był system hodowlany DanBred.
– Ponad 200 hodowców z blisko 42% duńskich loch hodowlanych wyszło z programu DanBred i utworzyło własny – Danish Genetic – oświadczył Mads Kring – współwłaściciel jednego z największych w Danii centrów hodowlanych Ronshauge. Przyznał on, iż na początku tego roku doszło do rozłamu. Ta decyzja była podyktowana niezadowoleniem części hodowców z polityki prowadzonej przez DanBred. Przedstawiciele nowej firmy dopinają stronę prawną przedsięwzięcia, gdyż chcą, tak jak DanBred, być uznani za krajowy program hodowlany. Wyprodukowane przez siebie loszki, knurki i nasienie sprzedają obecnie na wolnym rynku oraz do swoich stałych klientów jako firma komercyjna.
Jak podkreślał Kring, w nowym programie hodowlanym nacisk będzie położony na wyrównanie miotów loch, wyższą masę uro...