Ochrona dobrostanu zwierząt
Wyznacznikiem stosunku człowieka do zwierząt jest ochrona przed zadawaniem cierpienia. Badania Eurobarometru 2015 dotyczące świadomości społeczeństwa UE mówią o tym, że średnio 94% obywateli UE, w tym 86% obywateli Polski uważa, że ochrona dobrostanu zwierząt hodowlanych jest ważna lub bardzo ważna. Ponad 80% badanych uważa, że dobrostan powinien być lepiej chroniony, niż ma to miejsce obecnie – mówił podczas konferencji naukowej w Toruniu prof. Roman Kołacz. Konferencja naukowa, poświęcona zagadnieniom dobrostanu zwierząt, organizowana przez prof. Kołacza to już tradycja. W tym roku odbyła się ona pod auspicjami Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.
Ochrona dobrostanu zwierząt jest jednym z priorytetów WPR przyjętym przez Komisję Europejską 20 maja 2020 r. Strategia ta zakłada szereg nowych regulacji prawnych, w tym propozycję UE dotyczącą etykietowania żywności z uwzględnieniem dobrostanu.
– Musimy w UE zdawać sobie sprawę z tego, że temat dobrostanu nas nie minie. Nawet w Brazylii zaczyna się o nim dyskusja. Hasła są piękne, ale jak je implementować do codziennych praktyk – pytał prof. Jorg Hartung z Uniwersytetu Weterynaryjnego w Hanowerze. Mówił on o tym, że w UE nie ma do tej pory jednego, wspólnego prawa dotyczącego ochrony dobrostanu zwierząt. Natomiast jest ono w planach.
Odpowiedzialność ludzi
Niemieckie prawo dotyczące dobrostanu opiera się na konstytucyjnym celu, jakim jest ochrona zwierząt. Nasi sąsiedzi dysponują 46 biurami podległymi ministerstwu rolnictwa, kontrolującymi fermy zwierząt, transport i ubój. Korzystają z opinii eksperckich, wykonują raporty i korzystają z inspektora ds. dobrostanu. Jednak fundamentalnym założeniem ich prawa jest ochrona zdrowia i dobrostanu zwierząt, oparta na odpowiedzialności ludzi.