Nie tylko w Polsce, ale również w Niemczech, Danii czy Holandii ceny świń spadły drastycznie, co spowodowało że dochody rolników zmalały kilkukrotnie. Gospodarstwa nastawione na produkcję trzody chlewnej mogą niebawem stracić płynność finansową. Apele rolników są więc coraz głośniejsze. Domagają się oni konkretnej pomocy, która uregulowałaby rynek żywca wieprzowego. W odpowiedzi na te postulaty Komisarz ds. Rolnictwa, Janusz Wojciechowski zaczął rozważać wprowadzenie dopłat do przechowalnictwa wieprzowiny.
Tymczasem w większości krajów tworzą się ogromne świńskie korki. Ubojnie nie mają mocy przerobowych, by w dobie przestojów oraz braków kadrowych związanych z pandemią koronawirusa pracować pełną parą. Według niemieckiej organizacji VEZG obecna nadwyżka podażowa wynosi tam ponad 610 000 świń. Niemieckie rzeźnie ponownie próbują zwiększyć liczbę ubojów poprzez pracę w weekendy i dni wolne, ale uzyskanie niezbędnych zezwoleń od władz trwa zbyt długo.
Kryzys w Niemczech ma bezpośredni wpływ na rynek duński i holenderski. Jak donosi stowarzyszenie duńskich producentów świń, eksport prosiąt do Niemiec spadł z ok. 120 t...
Jesteś w strefie Premium
StoryEditor
Europejski kryzys na rynku świń
Tak głębokiego kryzysu na rynku świń już dawno nie było! Tracą producenci niemal we wszystkich krajach Wspólnoty. W chlewniach przerastają świnie, w Brukseli zaczyna się mówić o wsparciu dla rolników.