StoryEditor

Gniew brytyjskich hodowców świń

Pełne chlewnie, poprzerastane świnie, rzeźnie pracujące na pół gwizdka – to kolejny, fatalny efekt Brexitu i pandemii. Brytyjscy hodowcy świń apelują o pomoc rządu i lojalność skupujących.
04.10.2021., 12:10h

Ostatnie dni przyniosły wieści o raczej kiepskiej sytuacji w Wielkiej Brytanii – braki na stacjach paliw i pustki na sklepowych półkach to jedne z wielu problemów, które spowodował Brexit i COVID-19. Kryzysowa sytuacja po wystąpieniu Zjednoczonego Królestwa obejmuje okresowo różne sektory gospodarki, nie omijając także rolnictwa. I chociaż do rozwożenia paliw rząd zaangażował nawet wojsko, brytyjscy rolnicy na razie muszą liczyć na samych siebie.

„Kupuj brytyjskie”

Brytyjskie Narodowe Stowarzyszenie Producentów Świń (NPA) wzywa przetwórców i detalistów do kupowania lokalnej wieprzowiny, a nie tańszego mięsa z terenu Unii Europejskiej. Związkowcy apelują, żeby nie rezygnować z rodzimych dostaw, ostrzegając, że wielu brytyjskich farmerów zbankrutuje, jeśli nie będą odpowiednio wspierani przez krajowych odbiorców, informuje agencja Reuters.

Skąd taka sytuacja? Jak i w wielu innych gałęziach gospodarki, brakuje rąk do pracy. Ogromny niedobór rzeźników i innych pracowników rzeźni spowodował, że przetwórcy działają tylko w 75% –  ćwierć sektora stoi.

Przez to nie ma kto odbierać żywca, który przerasta i oczekuje na gospodarstwach na swoją kolej. Niestety, może okazać się, że część świń w ogóle nie zostanie skupiona.

„Zdajemy sobie również sprawę, że niektórzy detaliści, którzy do tej pory bardzo wspierali brytyjskie łańcuchy dostaw, rozważają teraz przejście na wieprzowinę z UE, ponieważ jest ona znacznie tańsza” – napisało stowarzyszenie w liście otwartym do przetwórców. A jeśli zmniejszone moce przerobowe rzeźni pochłonie wieprzowina z Unii, nie pomoże już nawet cierpliwe oczekiwanie w kolejce do skupu.

NPA w swoim apelu informuje, że w takim wypadku sytuacja rolników stałaby się na tyle zła, że nie będzie innego wyboru, jak zrezygnować z produkcji wieprzowiny. Według danych stowarzyszenia, do tej pory pogłowie loch zmniejszyło się o 27 500 sztuk, bo tak wielu hodowców świń porzuciło branżę.

Aktualnie ponad 100 000 świń czeka w chlewniach z powodu opóźnień w rzeźniach i zakładach przetwórczych. Niektórym rolnikom brakuje miejsca, a wielu innych zbliża się do limitu wielkości pogłowia.

W związku z tym trwają przygotowania do uboju w gospodarstwie na szeroką skalę, umotywowanego dobrostanem zwierząt. Taka opcja jest coraz bardziej prawdopodobna. Ale i w tym wypadku potrzeba siły roboczej. NPA prosi rząd o wydanie zgody na wizy krótkoterminowe dla krajowego przemysłu wieprzowego.

Brak pracowników

Brak rąk do pracy, pogłębiony pandemią, jest efektem głównie brytyjskiej polityki imigracyjnej, która ograniczyła napływ pracowników z Europy Wschodniej. Dlatego związki producentów trzody chlewnej są kolejnymi organizacjami, które próbują przekonać rząd do złagodzenia przepisów. Na razie jednak apele nie przynoszą skutku.

„Jesteśmy bardzo rozczarowani, że rząd zignorował wielokrotne prośby o tymczasowe wizy rzeźnicze, pomimo przytłaczających dowodów na wpływ, jaki ma to na cały łańcuch dostaw” krytykuje dyrektor NPA, Zoe Davies „Rozpaczliwie potrzebujemy tych pozwoleń na pracę, nawet na krótki okres, aby nadrobić opóźnienie. Nie chodzi tylko o uratowanie Bożego Narodzenia, co wydaje się być jedynym celem rządu, ale o ochronę dobrostanu świń i uniknięcie katastrofy ekologicznej”.

Na razie rząd Wielkiej Brytanii podjął decyzję o wydaniu wiz na pracę tymczasową dla 5500 obcokrajowców, które mają wypełnić lukę kadrową w branży drobiarskiej. Ale jest haczyk – wizy wygasną po 24 grudnia 2021 roku, czyli sektor zostanie wsparty tylko w gorącym, przedświątecznym okresie.

Departament Transportu wydał zgodę na pracę na Wyspach dla 5000 kierowców ciężarówek, którzy mają transportować żywność i paliwo w czasie poprzedzającym święta Bożego Narodzenia. Niestety, takiej zgody nie udzielono pracownikom branży wieprzowej.


al na podst. Reuters, EuroMeatNews

fot. pj-t

Aneta Lewandowska
Autor Artykułu:Aneta Lewandowska Redaktorka portalu topagrar.com, zootechnik, specjalistka w zakresie hodowli zwierząt
Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
01. listopad 2024 01:06