Program Krowa+ i Tucznik + został zapowiedziany przez Jarosława Kaczyńskiego podczas kampanii wyborczej do Parlamentu Europejskiego. – To jest sprawa szczególnego wsparcia tych gospodarstw rolnych, które będą po pierwsze hodowały zwierzęta, które tu się rodzą, można powiedzieć własnego chowu, hodowały w oparciu o własne pasze, zapewniały im tak zwany dobrostan i w zamian za to otrzymywały bardzo poważne wsparcie. Najmniej, podkreślam to słowo – najmniej 100 zł od jednego tucznika i 500 zł od jednej krowy. Ale może być więcej – mówił w maju w Kadzidle koło Ostrołęki Jarosław Kaczyński.
Program takiej pomocy ma być uruchomiony z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014–2020. Decyzję w tej sprawie podjął właśnie Komitet Monitorujący PROW, która została wysłana do akceptacji Brukseli.
Ale teraz zaprotestowali hodowcy trzody chlewnej, którzy zapoznali się ze szczegółami zasad dodatkowego wsparcia dla rolników. List w tej sprawie wysłał do ministra rolnictwa Jana Krzysztofa Ardanowskiego Krajowy Związek Pracodawców – Producentów Trzody Chlewnej. Jego członkowie zaznaczyli, że popierają ideę podnoszenia dobrostan...
Jesteś w strefie Premium
StoryEditor
Hodowcy trzody chlewnej zaniepokojeni programem Tucznik 100+
Ich zdaniem w dobie walki z afrykańskim pomorem świń nie należy promować utrzymywania świń na wybiegach, gdyż nie poprawi to sytuacji epizootycznej względem ASF.