Spadek cen na krajowym rynku wieprzowiny potęgowany nadmiernym eksportem, utrudnienia w eksporcie i covidowe zawirowania spowodowały, że sytuacja producentów trzody chlewnej jest wyjątkowo trudna. Obecnie za żywiec stawki wynoszą maksymalnie 3,80 zł/kg. Posłowie Romuald Ajchler, Karolina Pawliczak, Wiesław Szczepański i Tadeusz Tomaszewski złożyli więc interpelację z zapytaniem, jakie działania podejmuje rząd na rzecz zatrzymania drastycznego spadku cen skupu trzody chlewnej.
W odpowiedzi wiceminister rolnictwa Ryszard Bartosik, poinformował, że resort zabiega na forum unijnym o wdrożenie skutecznych mechanizmów mających na celu przywrócenie opłacalności produkcji, w tym o uruchomienie przez Komisję Europejską mechanizmu dopłat do prywatnego przechowywania wieprzowiny oraz przyznanie pomocy finansowej dla producentów świń. W tej sprawie zostało też wysłane pismo do unijnego komisarza ds. rolnictwa Janusza Wojciechowskiego.
- Ponadto minister Grzegorz Puda polecił Inspekcji Weterynaryjnej kontrole transportów zwierząt oraz rzeźni i zakładów przetwórczych dokonujących uboju i przetwórstwa pozyskanego spoza kraju żywca wieprzowego oraz monitorowanie skali bieżącego importu i eksportu świń i mięsa wieprzowego z Polski. Skierowano również wniosek do Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów o zbadanie czy na rynku wieprzowiny nie są stosowane nieuczciwe praktyki w handlu żywcem i mięsem wieprzowym, wykorzystujące obecną sytuację rynkową, w tym nieuzasadnione zaniżanie cen zakupu ww. towarów pochodzących z importu - informuje Bartosik.
Wiceminister wyjaśnił też, że resort zwrócił się do przedstawicieli sektora przetwórstwa mięsa w Polsce z wnioskiem o uwzględnienie w bieżących decyzjach biznesowych, w szczególności dotyczących zaopatrzenia w surowiec, długookresowych konsekwencji dla funkcjonowania i możliwości rozwoju krajowego rynku wieprzowiny.
Bartosik przypomniał także działania, jakie podjął rząd w 2020 roku na rzecz poprawy opłacalności produkcji trzody chlewnej. Wymienił m.in. pomoc covidową dla rolników (z tej formy skorzystało prawie 30 tys. posiadaczy świń) i wyrównanie dochodów na terenach ASF.
Poinformował też, że Polska zgodnie z przepisami unijnymi nie ma możliwości wprowadzania ograniczeń ilościowych w przywozie i wywozie towarów, z przyczyn innych niż zagrożenie rozprzestrzenienia się chorób zakaźnych zwierząt lub zagrożenia zdrowia publicznego.
Kamila Szałaj