Jak podaje topagrar.com, 10 stycznia w Brandenburgii wykryto ognisko pryszczycy u trzech bawołów wodnych. Chore zwierzęta ubito, a tusze zostały zutylizowane. Ze względu na duże ryzyko – wirus pryszczycy jest bardzo zakaźny, utworzono strefę zagrożoną i objętą ograniczeniami o promieniu 10 km. Parę dni później – 16.01 pojawiło się kolejne podejrzenie pryszczycy w Brandenburgii, objawy zaobserwowano u czterech kóz. Na szczęście w pobranych próbkach nie stwierdzono obecności wirusa.
Pryszczyca wysoce zaraźliwa: Czy jest się czego obawiać?
Niestety tak – nie dość, że pryszczyca jest wysoce zaraźliwa, to szerzy się błyskawicznie i bez problemu przenosi się między gatunkami. Jej wystąpienie powoduje zawsze ogromne straty ekonomiczne dla kraju oraz hodowców zwierząt, związane w koniecznością wybijania zakażonych stad, a także ograniczeniem obrotu i handlu zwierzętami oraz produktami pochodzenia zwierzęcego. O tym ostatnim na własnej skórze przekonali się już Niemcy – choć strefa wynosi zaledwie 10 km od ogniska wystąpienia, straty idą w tysiące euro, ponieważ fermy ze strefy zagrożonej, zgodnie z wymaganiami federalnego rozporządzenia w sprawie zdrowia zwierząt oraz nadzwyczajnego zarządzenia władz regionalnych w sprawie pryszczycy muszą utylizować mleko przez 30 dni. Z gospodarstwa nie może też wyjechać obornik i gnojowica.
Zwalczanie z urzędu
Pryszczyca jest chorobą zwalczaną z urzędu. Zgłoszenie podejrzenia wystąpienia pryszczycy jest obowiązkiem wynikającym z ustawy z dnia 11 marca 2004 roku o ochronie zdrowia zwierząt oraz zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt. W razie zauważenia objawów choroby należy natychmiast zawiadomić powiatowego lekarza weterynarii celem umożliwienia pobrania próbek w kierunku wykluczenia FMD. Za zwierzęta zabite w ramach zwalczania pryszczycy przysługuje odszkodowanie z budżetu państwa. Zabija się nie tylko chore zwierzę, ale wszystkie ze stada. Niestety nikt nie zwróci hodowcom utraconych korzyści.
Objawy pryszczycy u bydła
Początek zakażania jest typowy dla choroby wirusowej – u bydła podwyższona temperatura, dreszcze, niechęć do jedzenia i zaczerwienienie błony śluzowej pyska. Jeśli krowa je, można zaobserwować obfite ślinienie i charakterystyczne mlaskanie. W szparze międzyracicowej i na wymieniu początkowo pojawia się obrzęk i zaczerwienienie, potem, także na błonie śluzowej pyska, pojawiają się charakterystyczne pęcherzyki (pryszcze). U świń pęcherze występują głównie na skórze szpary międzyracicznej, prowadząc do kulawizn i nawet utraty raciczek. Pęcherzyki pojawiają się również na tarczy ryja i błonie śluzowej pyska. Świnie często chorują lekko, więc przez przeoczenie objawów choroba może zostać łatwo rozwleczona.
Ludzie też chorują
Pryszczyca jest zoonozą – człowiek zakaża się przez styczność z chorymi zwierzętami, spożycie surowego mleka bądź innych nieprzetworzonych produktów od chorych zwierząt. Objawy zakażenia są typowe dla choroby wirusowej – podwyższona temperatura, bóle głowy i mięśni, suchość w jamie ustnej. Potem pojawiają się bolesne pęcherzyki na błonie śluzowe ust, warg, policzków, języku i przełyku oraz na palcach rąk i nóg. Choroba trwa do 14 dni, najczęściej jej przebieg jest łagodny i rzadko kiedy jest śmiertelna, chyba że wystąpią powikłania.
Ludzie zarażają się w wyniku bezpośredniego kontaktu z chorym zwierzęciem wydalającym wirusa, jak również spożywając surowe skażone patogenem mięso, zawierające wirusy niepasteryzowane mleko i niepasteryzowane przetwory mleczne. Nie zgłoszono przypadków przenoszenia się choroby z człowieka na człowieka, ale nie można tego wykluczyć.
Nie ma odporności na pryszczycę
Wirus pryszczycy występuje w kilku odmianach, po przechorowaniu tworzą się przeciwciała przeciwko konkretnemu typowi, co nie chroni przed ponownym zakażeniem innym typem wirusa. Zakażone zwierzę wydala różnym drogami ogromne ilości zarazków – przez ślinę, mleko, mocz i kał, zawartość pęcherzy. Wirus obecny jest w ślinie jeszcze przed pojawieniem się pęcherzy i wystąpieniem innych objawów choroby. Zjadliwość szczepów jest różna, w oborze/chlewni mogą więc chorować wszystkie zwierzęta, może też kilka sztuk. Przebieg choroby też bywa różny – przy ciężkiej fali pryszczycy mamy nagłe upadki wynikające z zapalenia mięśnia sercowego głównie u młodych zwierząt (cieląt/prosiąt). Zanieczyszczenie pękniętych pęcherzy skórze szpary międzyracicowej prowadzi do stanów zapalnych głębiej położonych tkanek, aż do utraty racic. Zmiany na skórze wymienia mogą prowadzić do ciężkich stanów zapalnych.
Objawy pryszczycy:
- okres inkubacji: bydło i świnie – do 14 dni (najczęściej od 3 do 8 dni), owce i kozy – do 21 dni,
- pęcherze i bąble występujące na błonach śluzowych, w szparze międzyracicowej i na koronkach racic, po ich pęknięciu – nadżerki,
- temperatura ciała podwyższona o 1,5–2,5ºC,
- apatia,
- obfite ślinienie,
- spadek mleczności aż do całkowitego zaniku,
- utrudnione przeżuwanie i utrata łaknienia,
- otwieranie jamy ustnej z charakterystycznym cmokaniem,
- kulawizna jednocześnie na wiele kończyn, sztywny chód.
Wśród dorosłych zwierząt śmiertelność jest niewielka, młode są wrażliwe i często padają z powodu zapalenia mięśnia sercowego bez innych oznak choroby.
Główne źródła zakażenia pryszczycą
- zwierzęta chore lub po przechorowaniu,
- ślina, mleko i jego przetwory, kał, pasza, woda, żłoby, podłogi, pastwiska, skóra, wełna, ręce i odzież obsługi,
- mięso i jego przetwory,
- nasienie i zarodki,
- środki transportu, gryzonie, ptaki, owady,
- odpadki kuchenne.
Bioasekuracja na najwyższym poziomie!
– Pryszczyca jest bardzo niebezpieczna, bo rozprzestrzenia się z powietrzem. Może trafić do gospodarstwa z wiatrem, jeżeli gdzieś w pobliżu będzie ognisko. Do transmisji często dochodzi samoczynnie, a zwierzęta zarażają się, oddychając tym powietrzem. Dlatego też, jeżeli mamy w gospodarstwie ognisko pryszczycy, to wszystkie zwierzęta z gatunków wrażliwych podlegają zabiciu – mówiła w wywiadzie dla top agraru Dominika Kmet – Wojewódzka Lekarz Weterynarii
Dlatego obory i chlewnie oraz wszelkie pomieszczenia dla zwierząt (także owiec i kóz) należy zabezpieczyć przed jakimkolwiek ruchem zewnętrznym. Obowiązują najwyższe standardy bioasekuracji – takie jak na wejście do ferm trzody i drobiu.
– Przede wszystkim bioasekuracja i bardzo restrykcyjne zasady wchodzenia na teren gospodarstw. Dotyczy to wszystkich odwiedzających gospodarstwa, nawet rodziny. Wystrzegamy się kontaktów z osobami, które przebywały w krajach, w których występuje pryszczyca. Nie przyjmujemy od nich podarków czy żywności, bo może dojść do transmisji przez człowieka, przez żywność, którą przywiózł na teren kraju – dodała Dominika Kmet.
Fot: WETIW.gov