Świat z zainteresowaniem, niepokojem, a wręcz trwogą przygląda się koronawirusom po tym, jak zaczęły docierać do powszechnej wiadomości informacje dotyczące tego czynnika, patogennego dla ludzi z Chin, gdzie pod koniec 2019 r. pojawił się tajemniczy wirus, który wywołał epidemię zapalenia płuc u ludzi w prowincji Hubei, w liczącym ok. 11 mln ludzi mieście Wuhan. Epidemia w kilka miesięcy objęła swoim zasięgiem większość krajów świata, w tym Europy, która w połowie marca stała się epicentrum choroby. Światowa Organizacja Zdrowia ludzi uznała, że zakażenia koronawirusem przybrały charakter pandemii.
Naukowcy chińscy przez kilka pierwszych tygodni epidemii nie mogli zidentyfikować czynnika patogennego. Ostatecznie stwierdzono, że przyczyną dramatycznej sytuacji i szybkiego szerzenia się choroby w populacji ludzi jest nowy typ koronawirusa, który oznaczono początkowo symbolem 2019-nCov. Aktualna, oficjalna nazwa tego drobnoustroju to SARS-CoV-2. Chorobę ludzi wywołaną przez ten wirus określa się nazwą Covid-19.
Nie jest groźny dla świń
Wyniki najnowszych badań, prowadzonych m.in. w USA oraz w Europie w Instytucie Loeffle...