Francuscy naukowcy dowiedli, że lochy utrzymywane w większych kojcach, na głębszej ściółce, produkują mniej kortyzolu – hormonu stresu, który hamuje działanie systemu odpornościowego, powodując problemy zdrowotne.
Dla loch z niskim poziomem tego hormonu istnieje mniejsze ryzyko rodzenia martwych prosiąt i padnięć osesków w ciągu pierwszych trzech dni życia. Badania zostały przeprowadzone w instytucie INRA na 106 lochach krzyżówkowych, podzielonych na dwie grupy. Pierwsza grupa utrzymywana była w standardowych kojcach z rusztowymi podłogami i powierzchni 2,4 m2. Drugą grupę przydzielono do większych kojców (3,4 m2) ze ściółką ze słomy.
105 dnia ciąży (10 dni przed oprosieniem) wszystkie maciory przeniesiono na jednakowe, rusztowe podłoże do mniejszych kojców.
Lochy utrzymywane w konwencjonalnym systemie miały znacząco wyższy poziom kortyzolu we krwi niż lochy z ulepszonych kojców, jednak kiedy zmieniono system na standardowy, u wszystkich wzrosła zawartość hormonu.
Śmiertelność wśród prosiąt była wyższa w konwencjonalnych kojcach (25,8%) niż wśród prosiąt od loch utrzymywanych w czasie ciąży w ulepszonym systemie (16,7%).
W standardowych kojcach prosięta były mniejsze i miały niższą temperaturę godzinę po urodzeniu. Poziom glikogenu w ich wątrobach i mięśniach był niższy, co sugeruje, że prosięta z tych miotów były słabiej rozwinięte i miały mniejsze zapasy energetyczne.
Wyniki badań mogą mieć wpływ na zmiany w intensywnym systemie utrzymania świń. Wiadomo, że lochy utrzymywane w intensywnej produkcji charakteryzuje większy poziom stresu, który negatywnie działa na ich zdrowie. Wysoki poziom kortyzolu może wpływać na rozwój prosiąt i wykorzystanie przez nie substancji odżywczych paszy, dając im mniejsze szanse na przetrwanie.
Jakość siary i masa ciała prosiąt po 24 godz. od urodzenia nie różniła się między grupami, ale stres jakiego lochy doświadczyły w czasie ciąży łączy się z większą śmiertelnością prosiąt. al
Źródło: The Pig Site
Fot. Kurek
