System Wczesnego Ostrzegania o Niebezpiecznej Żywności i Paszach (ang. Rapid Alert System for Food and Feed, w skrócie RASFF) służy do wymiany informacji pomiędzy organami urzędowej kontroli w Europie będącymi członkami tego systemu.
21 lutego br. w systemie pojawiła się informacja o wykryciu pozostałości weterynaryjnych produktów leczniczych – lewamizolu (50,2; 85,8 μg /kg) w wieprzowinie.
Lewamizol to substancja aktywna wykorzystywana w odrobaczaniu trzody chlewnej.
O wykryciu substancji powiadomienie do RASFF wysłała Belgia, która mięso to rozdystrybuowała wcześniej między innymi do Polski, Austrii, Chorwacji, Czech, Wybrzeża Kości Słoniowej, Danii, Estonii, Holandii, Finlandii, Gruzji, Francji i Luksemburga.
Wieprzowina jak donosi Wirtualna Polska, która uzyskała informacje z Ministerstwa Rolnictwa pochodziła nie z samej Belgii, ale z Barbadosu. To państwo znajdujące się na Małych Antylach, leżące na Oceanie Atlantyckim przynależące do Ameryki Północnej. Głową państwa co ciekawe jest monarcha Wielkiej Brytanii Elżbieta II, a zarządza nią gubernator. Co w takim razie wieprzowina z Barbadosu robi w Polsce?
– Ministerstwo Rolnictwa potwierdziło Wirtualnej Polsce, że 38 sztuk świń ubitych na Barbadosie trafiło do firmy z woj. kujawsko-pomorskiego, a 24 świnie pojechały do woj. łódzkiego. 9,9 ton mrożonych serc trafiło do przetwórni niedaleko Łodzi. Część mięsa zatrzymano i przekazano do utylizacji – czytamy na portalu WP.
O dalszym toku tej sprawy będziemy informować na bieżąco.
oprac. kol na podst. ec.europa/wp.pl
Fot. MemoryCatcher on Pixabay
StoryEditor
Lewamizol w importowanej do Polski wieprzowinie
W Systemie Wczesnego Ostrzegania o Niebezpiecznej Żywności i Paszach (RASFF) pojawił się komunikat o wykryciu w tuszach wieprzowych pochodzących z Belgii zbyt wysokiego poziomu lewamizolu. Tusze wieprzowe pochodziły z drugiej ręki.