McDonald‘s w Niemczech przejdzie na 100% na wieprzowinę wyprodukowanę w stadach o podwyższonych normach dobrostanu (HF 2) do końca 2024 r. – tak twierdzi Mario Federico, dyrektor generalny McDonald‘s w Niemczech.
Przedstawiciele Stowarzyszenia Producentów (VEZG), Stowarzyszenia Promocji Przemysłu Przetwórstwa Rolnego (VzF) i Krajowego Stowarzyszenia Producentów Trzody z Dolnejsaksonii (LNS) z entuzjazmem przyjęli deklarację tej jednej z największych i najbardziej rozpoznawalnych marek fast food. Jednak zadowolenie branży jest tylko częściowe. Pojawiła się również krytyka, która dotyczy tego, że ogłoszona przez McDonald‘s zasada uwzględnia jedynie tucz i ubój świń. Nie dotyczy ona np. miejsca pochodzenia tuczników.
Produkcja sięga 40 mln tuczników
Przedstawiciele branży trzodowej uważają, że z biznesowego punktu widzenia McDonald‘s powinien dążyć do tego, by świnie były również urodzone w Niemczech. Twierdzą bowiem, że w Niemczech jest wystarczająco dużo producentów prosiąt, aby móc zaspokoić popyt McDonald‘s. Niemieckie stado podstawowe loch ustabilizowało się ostatnio na poziomie 1,4 miliona. Oznacza to, że na ubój można wyprodukować około 40 milionów tuczników. Kolejną rzeczą jest to, że niemieccy hodowcy prosiąt również w kontekście loch od lat wdrażają wyższe standardy dobrostanu zwierząt niż producenci świń w innych krajach.
Źródło: SUS