Hodowcy przekonują – trzeba jeść mięso. I nie chodzi tutaj tylko o poszukiwanie rynków zbytu dla produkcji zwierzęcej, którą się zajmują, ale przede wszystkim o zdrowie. Do tego dochodzą badania naukowców. Według autorki artykułu „Wegetariański mit” osoby, które nie jedzą mięsa, są przekonani, że stosują „piękną, sprawiedliwą dietę, jednak nie widzą jej potencjalnej ciemnej strony”. Wegetarianie skarżą się na depresję i złość, ale nie są w stanie powiedzieć, czym taki stan jest wywołany. Dodatkowo częściej niż u osób, których dieta zawiera mięso, pojawiają się u nich ataki paniki, nerwica natręctw i stany melancholii i smutku, prowadzące do depresji. Amerykański Krajowy Związek Producentów Wieprzowiny przekonuje, że spożywanie mięsa powoduje utrzymanie masy mięśniowej i zapobiega wielu chorobom m.in. cukrzycy, chorobom układu sercowo-naczyniowego i nadciśnieniu.
Gorąco więc zachęcamy do spożywania mięsa. Po wegetariańskiej wigilii czas na świąteczne obiady, przygotowane z wołowiny, wieprzowiny i drobiu. W ten sposób zadbamy nie tylko o interes naszych rolników, ale przede wszystkim o własne zdrowie.
Smacznego!
kp
