Nadal jednak minimalne ceny świń to zaledwie 4,3 do 4,5 zł/kg żywca, a te maksymalne niewiele przekraczają poziom 5 zł/kg żywca i 6,3 zł/kg w rozliczeniach poubojowych. Jednak za pozytyw dla rynku należy uznać fakt, że przy niezmienionej cenie na niemieckiej giełdzie VEZG, nasi skupujący nie obniżyli cenników, tak jak to zwykle bywało.
Dla krajowych ubojni i pośredników do niedawna jedynym czynnikiem, który motywował pozostawienie cen bez zmian lub ich wzrost były dynamiczne podwyżki za Odrą. Widać, więc że na krajowym rynku zaczyna brakować tuczników. Powodem jest między innymi włączanie kolejnych terenów w obszary z obostrzeniami w związku z ogniskami ASF. Oby jednak większe wzrosty były tylko kwestią czasu.
Przy obecnych kosztach produkcji oraz cenach skupu tuczników nie można myśleć o opłacalności. Dlatego obserwujemy jak wielu rolników decyduje się na likwidację stad. To oczywiście ma również związek z coraz ostrzejszymi wymaganiami weterynaryjnymi w związku z bioasekuracją. Mali producenci bez wahania wycinają swoje stada. Niepokojącym jest jednak zjawisko likwidacji produkcji utrzymujących do tej pory np. 100 czy więcej macior,...
Jesteś w strefie Premium
StoryEditor
Nadal źle na rynku trzody chlewnej - na jakie stawki można liczyć w tym tygodniu?
Niestety sytuacja na rynku trzody chlewnej niewiele się zmienia na korzyść rolników. Wprawdzie w ostatnich dniach niektórzy skupujący nieco podnieśli cenniki skupu tuczników, jednak dotyczy to przeważnie tych, którzy mieli stawki na najniższym poziomie.