Niemcy: detal dokłada grosze!

Kryzys na rynku świń za naszą zachodnią granicą spowodował falę niezadowolenia i protestów wśród producentów żywca, którzy upominają się o większy udział w wartości dodanej, pozyskiwanej na poziomie handlu detalicznego. Zdaniem niemieckich związków producentów rolnych, sieci handlowe zyskują podwójnie na obecnej sytuacji – mają dostęp do znacznie tańszego surowca, a mimo tego nie obniżyły cen na sklepowych półkach. Niektóre towary kosztują nawet więcej.

U rolnika za grosze

Jak wskazują analizy Izby Rolniczej Nadrenii Północnej-Westfalii, pod koniec zeszłego roku średnia cena wieprzowiny w detalu wynosiła ponad 5 euro; od początku 2019 r. wzrosła o ponad 0,50 euro/kg. Równocześnie cena hurtowa elementów wieprzowych spadła poniżej 2 euro/kg, a cena żywca zmalała z powodu koronawirusa oraz ASF w sumie o 0,80 euro/kg. Pod koniec zeszłego roku i na początku bieżącego spadła do rekordowo niskiego poziomu – 1,19 euro/kg wbc.
Rolnicy upominają się więc o swoją działkę, argumentując, że obecne stawki nie pokrywają ich kosztów produkcji, a wiele gospodarstw nastawionych na produkcję świń traci płynność finansową. Zresztą, nie tylko zdaniem niemieckich rolników, uczciwy podział marży w łańcuchu dostaw żywności powinien być prawnie usankcjonowany. Polacy domagają się dokładnie tego samego.
Fot. Unsplash
Więcej i niemieckim systemie dopłat już w lutowym wydaniu top świnie, w artykule "Detal dopłaca grosze".