– To, co dzieje się w ostatnich miesiącach, woła o pomstę do nieba. Dziś już nie mówimy o opłacalności. Dziś rolnik dokłada do każdej świni. Na ostatnim posiedzeniu Komisji Sejmowej prof. Kowalski z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa wyliczył, że obecnie rolnicy muszą dołożyć ponad 130 zł do tucznika. Do każdego samochodu z tucznikami, który wyjeżdża z naszych gospodarstw, dokładamy od 45 do 50 tys. zł! Produkuję paszę w oparciu na własnych zbożach i średni koszt produkcji wynosi u mnie 4,6 zł/kg. Wszyscy sprzedajemy świnie przerośnięte 150–160 kg, bo tak grają z nami zakłady mięsne. Za takie zwierzęta otrzymujemy średnio 3,20 zł/kg.
Staliśmy się importerem wszelkiej maści odpadów z Europy i to zabija nasz rynek – mówi Mirosław Jackowiak.
Szerzej o aktualnej sytuacji rynkowej piszemy w najnowszym, lutowym wydaniu „top świnie”. Zapraszamy do lektury.
StoryEditor
Odpady z Europy zabijają nasz rynek
Czy wiesz, że wg Instytutu Ekonomiki Rolnictwa statystyczny producent świń do każdego auta z tucznikami, które wyjeżdża z jego gospodarstwa dokłada obecnie nawet 45 tys. zł?