Locha będąca pod wpływem długotrwałego lub powtarzającego się stresu jest nerwowa, niespokojna, jej poród może trwać dłużej. Zwierzę może być agresywne i atakować prosięta. Przeniesienie lochy do innego pomieszczenia wiąże się ze zmianą otoczenia, mikroklimatu, osób obsługujących. Często też towarzyszy temu zmiana systemu żywienia i utrzymania, mniejsza swoboda w jarzmach ograniczających możliwość poruszania się, a tym samym wyrażania behawioru okołoporodowego. Zmiany te generują stres emocjonalny, ale też somatyczny i powodują obniżenie poziomu dobrostanu, zwłaszcza u loch młodych, a najbardziej u prośnych loszek. To rodzi niepokój, frustrację i stres.
Stwierdzono doświadczalnie, że wówczas porody trwają dłużej, a to zwiększa ryzyko infekcji dróg rodnych, rodzenia się martwych prosiąt, a także syndromu MMA. Hormony stresu działają hamująco na wydzielanie innych hormonów, m.in. oksytocyny i prolaktyny, których odpowiedni poziom jest niezbędny do przygotowania organizmu do porodu, sprawnego jego przebiegu, jak i wydzielania mleka. W wyniku stresu spada odporność, występuje nadciśnienie tętnicze, choroby serca, owrzodzenia żołądka, a także zaburzenia w rozrodzie. Należy dbać, aby wszelkie czynności związane z przeniesieniem lochy do kojca porodowego zostały wykonane w spokoju i bez używania przemocy.
W badaniach naukowych wykazywano, że zwierzęta, z którymi pracują ludzie spokojni i dobrze je traktujący są zwierzętami o wyższej produkcyjności i nie przejawiają zachowań agresywnych.
Więcej o tym w jaki sposób należy postępować w codziennej pracy ze zwierzętami przeczytacie Państwo już w kwietniowym wydaniu "top świnie" w rubryce zootechnik radzi. Tam dr Kusior podpowiada m.in. w jaki sposób minimalizować stres u loch na porodówce. aku
StoryEditor
Ogranicz stres loch
W wyniku stresu spada odporność zwierząt, a wiadomo, że coraz intensywniejsza produkcja działa stresogennie na świnie. Jakie są jego efekty w produkcji wyjaśnia dr Grażyna Kusior.