Cały czas za tuczniki w wadze żywej płaci się od 4,6 do 5 zł/kg, a za bydło opasowe (hf) ok. 6,2-6,3 zł/kg żywca netto. Co do rynku wieprzowiny, w nadchodzącym tygodniu są możliwe podwyżki – mijająca przerwa świąteczna jest na tyle długa, że trudno było zgromadzić olbrzymie zapasy, dlatego po świętach spodziewane jest większe zapotrzebowanie na żywiec. Jednak trzeba mieć na uwadze, że w ostatnich dniach obserwowaliśmy umacnianie się złotówki, co zawsze uatrakcyjnia import, a niezmienne ceny mięsa u naszych zachodnich sąsiadów mogą wzmóc pokusę do uzupełnienia zapasów poza granicami kraju.
W przypadku wołowiny w najbliższych dniach raczej niewiele się zmieni – sytuacja na tym rynku zmienia się zdecydowanie mniej dynamicznie niż w przypadku tuczników, zatem na jakiekolwiek ożywienie w handlu pewnie poczekamy jeszcze kilka dni. jb
