Jak podaje ISN, KE przedłużyła program rekompensat dla hodowców świń, którzy zdecydują się zrezygnować z produkcji. Budżet programu wynoszący 200 mln euro ma za zadanie zmniejszyć emisję azotu do środowiska. Złagodzono kryteria, dzięki czemu w ramach programu nawet 2700 hodowców trzody chlewnej będzie mogło zamknąć swoje chlewnie, w zamian za rekompensatę.
Budżet programu wysoki
Głównym kryterium decydującym o tym, czy ferma trzody chlewnej kwalifikuje się do dobrowolnego zamknięcia, jest wskaźnik wpływu, który odzwierciedla emisję azotu z gospodarstwa do środowiska. Aby w pełni wykorzystać pozostały budżet programu wynoszący 200 mln euro, rząd Flandrii podjął decyzję o obniżeniu odpowiedniego progu oceny wpływu z 0,5% do 0,025%. Oznacza to, że około 2700 dodatkowych przedsiębiorstw rolnych ma teraz możliwość dobrowolnego zaprzestania produkcji trzody chlewnej i otrzymania za to rekompensaty. O przyznanej kwocie wsparcia decyduje liczba zwierząt utrzymywanych w 2021 r.
Wysokość odszkodowania zależy od kilku czynników gdzie za sztukę przypada aż 838 euro (około 3,6 tys. zł). Dostępna jest także dotacja na rozbiórkę chlewni w wysokości do 40 euro/m2 (około 170 zł).
W Belgii program zmniejszania pogłowia, w Polsce przywracania
Polska ma odwrotny problem, gdyż pogłowie z miesiąca na miesiąc się kurczy, a hodowcy likwidują gospodarstwa dobrowolnie, produkcja charakteryzuje się niską opłacalnością od wielu lat. Wiele polskich gospodarstw zrezygnowało z produkcji świń ze względu na obostrzenia związane z ASF i dołek, który trwał zdecydowanie za długo.
Polski rząd proponuje z kolei hodowcom Program odbudowy trzody chlewnej, w którym zakłada odbudowę pogłowia loch, zwiększenie produkcji prosiąt i zachęca dofinansowaniami do budowy chlewni.
O programie, jego założeniach oraz wątpliwościach polskiej branży pisaliśmy kilkukrotnie.
oprac. dkol na podst. ISN
