Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) opublikował dziś decyzje prezesa Tomasza Chróstnego w sprawie spółki Agri Plus z grupy kapitałowej Animex, jednego z największych organizatorów tuczu trzody chlewnej w Polsce. Zdaniem Tomasza Chróstnego spółka odbierała hodowcom rekompensaty przyznane im przez państwo za straty związane z ASF. Z tego powodu prezes UOKiK nałożył na przedsiębiorcę ponad 68 mln zł za nieuczciwe wykorzystywanie przewagi kontraktowej.
UOKiK:
Sprawa dotyczy rekompensat, które hodowcy trzody chlewnej z obszarów objętych restrykcjami w związku ze zwalczaniem afrykańskiego pomoru świń (ASF) mogą otrzymać z ARiMR na wyrównanie zmniejszonego dochodu wynikającego m.in. z ograniczenia liczby klientów, niższych cen sprzedaży, czy wyższych kosztów działalności związanych np. z bioasekuracją. Zdaniem UOKiK rekompensata należy się mikro, małym i średnim podmiotom, nie przysługuje zaś dużym firmom jak Agri Plus.
Prezes UOKiK informuje, że otrzymał informację z ARiMR, że organizator tuczu kontraktowego, spółka Agri Plus, może konstruować umowy z rolnikami w taki sposób, że pozbawia ich otrzymanej z Agencji pomocy publicznej.
Prezes UOKiK: Niedopuszczalne jest pozbawienie rolników otrzymanego wsparcia
- Rolnicy ze stref objętych ASF znaleźli się w bardzo trudnym położeniu. Dlatego pomoc publiczna miała zrekompensować im poniesione straty. Niedopuszczalne jest zatem pozbawianie ich otrzymanego wsparcia przez kontrahenta o silniejszej pozycji rynkowej – mówi Prezes UOKiK Tomasz Chróstny. Jak dodaje, hodowcy, którzy zostali pokrzywdzeni przez nieuczciwą praktykę Agri Plus mają prawo dochodzić swoich roszczeń przed sądem cywilnym. Prezes UOKiK może w takiej sytuacji przedstawić sądowi istotny dla sprawy pogląd, prezentujący ustalenia przeprowadzonego postępowania.
Kara za nieuczciwe wykorzystywanie przewagi kontraktowej nałożona przez UOKiK na spółkę Agri Plus wyniosła ponad 68 mln zł (68 468 886,20 zł). Decyzja nie jest prawomocna, przysługuje od niej odwołanie do sądu. Z tego prawa z pewnością skorzysta Agri Plus.
Tuz po publikacji decyzji prezesa UOKiK odniosła się do niej także spółka Agri Plus. W przesłanym do nas oświadczeniu Zarząd spółki napisał, że nie zgadza się z decyzją Prezesa UOKiK w sprawie stosowanych klauzul umownych wprowadzonych w celu minimalizacji negatywnych skutków afrykańskiego pomoru świń (ASF). W związku z odmienną interpretacją przepisów, firma zapowiada odwołanie się od tej decyzji.
W swoim oświadczeniu Zarząd Agri Plus zaznacza, że spółka niezmiennie od ponad 20 lat współpracuje z polskimi, rodzinnymi gospodarstwami rolnymi w oparciu o przejrzyste, uczciwe zasady tuczu kontraktowego. Podkreśla też, że głównym celem Agri Plus jest zapewnienie zdolności do produkcji żywca wieprzowego w Polsce. W odniesieniu do partnerów w tuczu kontraktowym kluczowe jest zagwarantowanie im stałego przychodu i przejęcie przez Agri Plus ryzyka rynkowego związanego z prowadzeniem hodowli.
- ASF niesie za sobą dramatyczne skutki ekonomiczne i społeczne, które są niezwykle dotkliwe dla rodzimych hodowców trzody chlewnej. Agri Plus od zawsze stało ramię w ramię z poszkodowanymi rolnikami, minimalizując negatywne efekty epidemii ASF. Spółka, w odróżnieniu od innych uczestników rynku, stosuje politykę gwarantującą kontrahentom stały przychód ze sprzedaży żywca wieprzowego, niezależnie od strefy ASF, w której aktualnie znajduje się dane gospodarstwo. Wieloletnie działania Agri Plus są inspirowane pełnym zrozumieniem dla trudu związanego z hodowlą trzody chlewnej. Partnerska postawa firmy, wobec rodzimych gospodarstw rolnych poszkodowanych w związku z ASF, często budzi nieuzasadnioną krytykę ze strony innych uczestników rynku oraz instytucji. Jest to całkowicie niezrozumiałe, gdyż spółka pełni rolę swoistego parasola ochronnego dla hodowców trzody chlewnej. Dzięki współpracy z Agri Plus polscy rolnicy mogą spokojnie funkcjonować, nawet w najtrudniejszym okresie, podczas gdy wielu innym gospodarstwom indywidualnym nie udaje się utrzymać na rynku. Co więcej, decyzja Prezesa UOKiK zostanie z pewnością odebrana przez przedstawicieli sektora wieprzowego, jako poważna ingerencja w swobodę działalności gospodarczej oraz kolejna bariera dla utrzymania rodzimej produkcji trzody chlewnej, podczas gdy rozwój tej branży jest niezbędny dla zapewnienia bezpieczeństwa żywnościowego kraju - czytamy w oświadczeniu Agri Plus.
Zarząd spółki zauważa też, iż prezes UOKiK nie uwzględnił również w swojej decyzji faktu, że podmiotem poszkodowanym w związku ASF jest Agri Plus, a straty finansowe z tego tytułu szacowane są na ok. 145 mln zł.
Agri Plus odda sprawę do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów
- Nie podzielamy wniosków zawartych w stanowisku Urzędu, a samą decyzję traktujemy jako bezprecedensową i niesłuszną. Co istotne, działania podejmowane przez Spółkę były zgodne z ówczesną praktyką rynkową oraz neutralne dla uzyskiwanego przez hodowców przychodu, zgodnie z zawartą przez Strony umową tuczu kontraktowego. Jak wskazano wyżej, niezależnie od tego czy producenci trzody chlewnej prowadzili swoją działalność w strefach, gdzie nałożone zostały ograniczenia weterynaryjne wynikające z przeciwdziałania ASF, czy też nie, otrzymywali stałe wpływy finansowe od Agri Plus. Decyzja Prezesa UOKiK jest nieprawomocna i będzie podlegać weryfikacji w toku kontroli sądowej. Mając przekonanie o słuszności naszych działań, stoimy w obliczu konieczności odwołania się od rozstrzygnięcia Prezesa UOKiK do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w Warszawie - zapowiada w oświadczeniu Zarząd Agri Plus.
W związku z powyższym sprawa trafi teraz do sądu więc na jej rozstrzygnięcie trzeba będzie jeszcze zaczekać.
oprac. bcz na podst. UOKiK i Agri Plus