Celem spotkania była rozmowa na temat postulatów zgłoszonych przez OZZPIW, które dotyczą poprawy sytuacji finansowo-kadrowej Inspekcji Weterynaryjnej. Pod koniec zeszłego roku prawie połowa pracowników Inspekcji Weterynaryjnej podpisało się pod wnioskami o podwyżki adresowanymi do Premiera Mateusza Morawickiego. Odpowiedzi nie było, a do spotkania w ministerstwie rolnictwa w sprawie płac doszło dopiero teraz.
Podczas ponad trzygodzinnego spotkania ze strony ministerstwa rolnictwa padły pewne zobowiązania, jednak zdaniem OZZPIW muszą one jeszcze przybrać formę pisemną, która będzie zaakceptowana przez obie strony. Minister zadeklarował kwotę 40 mln zł z przeznaczeniem na wzrost wynagrodzeń. – Jest to oczywiście kwota nie zabezpieczająca naszego zapotrzebowania. Jednak nie możemy uwierzyć tym deklaracjom, dopóki nie zostaną zrealizowane – mówi Sara Meskel przewodnicząca OZZPIW.
Minister Ardanowski zapowiedział, że podobne spotkania z OZZPIW będą teraz odbywać się cyklicznie. Zadeklarował również podjęcie działań na rzecz poprawienia sytuacji finansowej pracowników Inspekcji Weterynaryjnej. Ale o zakończeniu protestu nie ma na razie mowy. – Rozmowy były trudne i nie nastroiły nas do końca optymistycznie. Informujemy, że decyzją Zarządu OZZPIW protest nadal będzie kontynuowany. Apelujemy również do lekarzy weterynarii o gotowość do zaostrzenia protestu. Prosimy o śledzenie naszych dalszych komunikatów i informacji – mówi Sara Meskel z OZZPIW.