Tragedia, dramat, zrezygnowanie – tak dziś czują się producenci świń, którzy od kilkunastu miesięcy walczą o przetrwanie na rynku. Najgorsze jest to, że nie widać końca tego kryzysu. Pogłowie świń w Polsce spadło już poniżej 10 mln, szacuje się, że stado loch skurczyło się do ok. 650 tys. Z każdym dniem ubywa producentów trzody chlewnej, którzy bez rządowej pomocy nie są w stanie zasypać finansowej dziury, która powiększa się z każdym dniem.
– Tragiczna sytuacja na rynku zmusza rolników albo do całkowitej rezygnacji z produkcji, albo przejście na tucz kontraktowy, który dla wielu rolników stał się jedynym wyjściem. A to zabija rodzimych, niezależnych producentów świń – mówi Bogusław Prałat, prezes Polskiego Związku Niezależnych Producentów Świń.
Zobacz całą rozmowę z prezesem w kolejnym odcinku programu "Rolniczy temat".
Nie znasz jeszcze top agrar Polska? Zamów na próbę bezpłatny egzemplarz!