Jesteś w strefie Premium
StoryEditor
Rynek świń: koniec kwietniowego szału - trend się zmienił!
Po kwietniowy szale cenowym na rynku tuczników mamy względną stabilizację ze wskazaniem na delikatne wzrosty. Ceny już nie szybują w górę z dnia na dzień, ale towar nadal jest poszukiwany.
Obecnie każda partia świń znajduje nabywcę bez najmniejszych kłopotów, jednak odbiorcy już nie przebijają się ceną jak na licytacji. Podstawy cennikowe przekroczyły 5 zł/kg netto, a ceny maksymalne uplasowały się na poziomie 6 zł/kg. Na rynku niemieckim widać jednak delikatny progres w górę, czego krajowi skupujący zdaje się nie zauważają. Po podwyżce o 3 euroceny/kg wagi poubojowej do poziomu 1,76 euro/kg w kl. E na naszym rynku w zasadzie nic się nie zmieniło. A to dlatego, że kilka dni wcześniej najwięksi gracze na rynku, a za nimi też i ci mniejsi obniżyli cenniki średnio o ok. 10 gr/kg wagi poubojowej, po to by kilka dni później, po podwyżce na VEZG dokonać podwyżki, a w zasadzie utrzymać status quo. Widać jak na dłoni, że krajowi skupujący nawet, gdy cierpią na brak surowca robią wszystko co mogą by nie płacić za niego więcej. A jak dowiadujemy się z nieoficjalnych źródeł, cena mięsa w hurcie podobnie jak tuczniki zwiększyła swój poziom również o nawet 50%. Do tego wiele ubojni mając zgromadzony towar, kupiony na początku roku (również za granicą) według ówczesnych stawek, teraz wypuszcza go na rynek. Trudno więc mów...