U nas nie jest tak słodko. Po tej zeszłotygodniowej obniżce polskie ubojnie ochoczo opuszczały ceny o 20 do 30 groszy za kg wagi poubojowej. Maksymalne ceny żywca spadły o 15-20 groszy/kg. W bieżącym tygodniu ceny w Niemczech utrzymano na niezmienionym poziomie, ale licytacje na małej giełdzie ISW wskazują na wzrosty. Jednak nasi skupujący mówią, że o podwyżkach nie ma mowy. To jednak może okazać się tylko zasłoną dymną. Według danych napływających m.in. z Niemiec, na unijnym rynku zaczyna brakować towaru. Niemcy dodatkowo realizują spore kontrakty na dostawy wieprzowiny do Japonii, jednocześnie cały czas windując wolumen eksportu do Chin.
Do Polski tymczasem sprowadzamy tuczniki z Południa Europy. Tam jednak towar też szybko może się skończyć. Są bowiem informacje o tym, że np. Serbia będzie już bezpośrednio eksportować wieprzowinę do Chin. jbr