Na szczęście w ostatnią środę VEZG uspokoiło sytuację i ostudziło zapędy wydaje się, że tylko polskich ubojni pozostawiając niemiecką cenę tuczników na niezmienionym poziomie 1,84 euro/kg w kl. E. Celowo podkreślamy, że naszych ubojni, bowiem na zachodzie Europy transakcje odbywają się po stawkach o 5 do nawet 10 eurocentów/kg w klasie E powyżej oficjalnej ceny VEZG, co oznacza, że tuczniki są pożądane i nie ma symptomów do załamania na rynku.
Tego raczej nie będzie, bowiem od kilku tygodni ożywiają się zamówienia na unijną wieprzowinę ze strony chińskich odbiorców, a trzeba pamiętać, że w Hiszpanii, czyli u największego unijnego producenta i eksportera wieprzowiny nadal szaleje epidemia koronawirusa, co powoduje lokalne zakłócenia w dostawach tego towaru. Podobnie jest we Włoszech, co z kolei robi pewną lukę na unijnym rynku. Jednak nasze ubojnie zawsze twierdzą, że na krajowym rynku muszą płacić rolnikom za dużo, bez względu na to jaki poziom cen obowiązuje, co innego jeśli chodzi o dostawy z krajów zachodnich. Tam często są gotowi zapłacić więcej po to by zbić ceny na lokalnym rynku. Teraz jednak może to być trudne. ...
Jesteś w strefie Premium
StoryEditor
Rynek tuczników: Ceny się ustabilizowały. Czy jest szansa na podwyżki?
Na rynku świń tuż po Świętach Wielkanocnych zagościł spory niepokój. Ubojnie wieszczyły kolejne obniżki cen tuczników, a niektórzy wręcz mówili o załamaniu rynku. Tak się jednak nie stało!