Obecnie maksymalne stawki za żywiec to 4,4 – 4,5 zł/kg netto, a maksymalne ceny poubojowe rzadko przekraczają 5,5 zł/kg w klasie E. jbr
Jesteś w strefie Premium
StoryEditor
Rynek tuczników: stabilne spadki
Rynek świń po tąpnięciu, gdy w Niemczech wykryto pierwsze przypadki ASF u dzików zdaje się stabilizować, choć dla naszego rynku jest to stwierdzenie nieco na wyrost.
Stabilizację widać, ale u naszych zachodnich sąsiadów. W naszym kraju jednak skupujący robią co mogą by sukcesywnie obniżać ceny, a to przecież największy problem teraz mają Niemcy, nie my. Nic bardziej mylnego. My mamy problem, bowiem to czego niemieccy dostawcy nie mogą teraz sprzedać na rynkach trzecich wysyłają w dużej mierze właśnie do Polski. I to powoduje, że krajowe ubojnie wcale nie są bardzo zainteresowane zakupem tuczników od krajowych dostawców. Wolą kupić zwierzęta czy gotowe elementy w „promocyjnych cenach” u naszych zachodnich sąsiadów. Potwierdza to fakt, że w pierwszych dniach po wykryciu ASF za Odrą, w naszym kraju trudno było sprzedać tuczniki. Przedstawiciele niektórych ubojni zwyczajnie nie odbierali telefonów, inni rezygnowali z zamówionych tuczników. To o czymś świadczy. Obecnie jakby sytuacja powoli wracała do normy, jednak, o wyższych cenach raczej na razie możemy zapomnieć.
Obecnie maksymalne stawki za żywiec to 4,4 – 4,5 zł/kg netto, a maksymalne ceny poubojowe rzadko przekraczają 5,5 zł/kg w klasie E. jbr
Obecnie maksymalne stawki za żywiec to 4,4 – 4,5 zł/kg netto, a maksymalne ceny poubojowe rzadko przekraczają 5,5 zł/kg w klasie E. jbr