Zdaniem specjalistów, do bardziej znaczących podwyżek brakuje impulsu zza Odry. W Niemczech bowiem stawki za tuczniki, przynajmniej te oficjalne, od wielu tygodni pozostają niezmienne. Z ceną 1,19 euro/kg w klasie E, czyli ok. 5,2 zł/kg weszliśmy w 2021 rok i obowiązywała ona przynajmniej do połowy lutego tego roku. Jest to zasługa z jednej strony ograniczeń eksportowych tego kraju po pojawieniu się tam wirusa ASF, a z drugiej kłopotów ubojowych, wywołanych przez epidemię koronawirusa. Teraz sytuacja w Niemczech się stabilizuje i pojawiają się pierwsze prognozy możliwych wzrostów. U nas te wzrosty są już widoczne.
Ubojnie bowiem mają już mniejszy dostęp do tanich, niemieckich tuczników i brakującego surowca muszą szukać w kraju. A tego u nas jest coraz mniej. Kryzys cenowy spowodował, że wielu rolników, nawet produkujących na dużą skalę, zrezygnowało. Potwierdzają to dane GUS, wg których w ostatnim kwartale 2020 r. z produkcji wieprzowiny zrezygnowało ponad 4 tys. rolników, a przez cały 2020 r. ok. 17 tys. Na to nakłada się dość ostra tegoroczna zima, co wpływa na trudności z transportem zwierząt do rzeźni. Wszystko to powoduje, że w ci...
Jesteś w strefie Premium
StoryEditor
Rynek tuczników: z tygodnia na tydzień coraz lepiej
W hodowli trzody chlewnej z tygodnia na tydzień jest nieco lepiej, ale skupujący na razie nie zdecydowali się na większe podwyżki. Stawki za tuczniki rosną w tempie ok. 10 gr/kg żywca tygodniowo.