StoryEditor

Rzeźnia Tönnies wciąż zamknięta

Dopóki w rzeźni nie zostaną wprowadzone zadowalające władze miasta Guetersloh procedury higieniczny, zakład pozostanie zamknięty.
09.07.2020., 11:07h
Sven-Georg Adenauer, administrator dzielnicy Guetersloh, w której znajduje się zakład mięsny oświadczył, że rzeźnia i pakowalnia będzie mogła zacząć pracę tylko wtedy, gdy nie będzie zagrożenia dla osób pracujących w tej firmie, a także dla osób w regionie Guetersloh.

Firma przedstawiła władzom plan higieniczny, który poszedł we właściwym kierunku, ale zdaniem Adnauera musi zostać dopracowany.  – Nadal nie można powiedzieć, kiedy zakład zostanie ponownie otwarty – stwierdził na konferencji prasowej. Zakład został tymczasowo zamknięty do 17 lipca. Urzędnicy ds. BHP nadal go sprawdzają i negocjują z firmą nowy plan higieny. Kolejna runda ocen ma przebiega już dziś.


Ognisko koronawirusa w zm Tönnies wywołało ogólnokrajową debatę na temat tego, czy konsumenci powinni być gotowi zapłacić więcej za mięso, aby poprawić standardy w niemieckich ubojniach i zakładach przetwórczych.



Tymczasem Federalna Izba Lekarzy Weterynarii ostrzega przed poważnymi problemami związanymi z dobrostanem zwierząt: – Nagła utrata możliwości uboju i rozbioru ma bezpośredni wpływ na gospodarstwa hodowlane i zwierzęta w chlewniach – podkreśla dr Uwe Tiedemann, prezes Izby. Organizacja wskazuje na 3 główne problemy związane z zamknięciem największej niemieckiej rzeźni:

  1.  W chlewniach zwiększa się zagęszczenie coraz większych zwierząt, co powoduje coraz większe obciążenie układu krążenia u tuczników, szczególnie w temperaturach letnich. Nie można wykluczyć, że w rezultacie więcej zwierząt padnie.


  2. Możliwe drogi transportu do alternatywnych rzeźni nawet za granicą są znacznie dłuższe. Długie transporty mają negatywny wpływ na świnie szczególnie w sezonie letnim i należy ich unikać. 


  3. Oczekuje się również nadmiernego zagęszczenia w chlewniach nastawionych na produkcję prosiąt. Hodowcy nie będą mieli dokąd zbyć młodych świń, gdyż w tuczarniach wciąż stoją zwierzęta.


BTK wzywa zatem rząd federalny do natychmiastowego zwołania szczytu kryzysowego z udziałem lekarzy weterynarii, rolników, właścicieli rzeźni i właściwych organów w celu szybkiego rozwiązania problemu.
Paulina Janusz-Twardowska
Autor Artykułu:Paulina Janusz-Twardowska

redaktor „top agrar Polska”, zootechnik, specjalistka w zakresie hodowli trzody chlewnej.

Pozostałe artykuły tego autora
Masz pytanie lub temat?Napisz do autora
POWRÓT DO STRONY GŁÓWNEJ
04. listopad 2024 07:15